Vozilla zniknie z Wrocławia. Projekt "stracił sens kontynuacji"
Vozilla, wrocławska wypożyczalnia samochodów na minuty, po 2 latach obecności na rynku, kończy swoją działalność. To konsekwencja podpisanego w tym tygodniu aneksu do umowy z Miastem Wrocław, w którym skrócono okres działalności wypożyczalni do 30 kwietnia 2020 roku.
17.01.2020 | aktual.: 19.01.2020 13:29
Samochody obsługiwane przez system Vozilla przez dwa lata zdobyły zainteresowanie 60 tys. użytkowników, którzy wypożyczyli pojazdy łącznie prawie 600 tysięcy razy. Twórcy zwracają uwagę, że przyczynili się do popularyzacji idei Smart City i carsharingu, co przez wiele osób było na bieżąco pozytywnie oceniane. Wypożyczenie samochodu Vozilli to od strony technicznej nic trudnego, o czym mogliście się dowiedzieć z naszej relacji, kiedy Vozilla wchodziła dopiero na rynek.
– W konsekwencji dynamicznych zmian otoczenia oraz sytuacji na rynku, projekt w obecnej formie stracił sens swojej kontynuacji – mówi Miłosz Franaszek, szef projektu Vozilla. – Brak przykładów podobnych wypożyczalni funkcjonujących w zbliżonych uwarunkowaniach sprawia, że MWSE Vozilla można traktować jako eksperyment, z którego zebrana wiedza posłuży całej branży i pozwoli dalej rozwijać ideę „sharing economy” w Polsce – dodaje.
Vozilla weszła na wrocławski rynek w 2017 roku z flotą 200 elektrycznych Nissanów Leaf. Silniki pojazdów mają 109 koni mechanicznych i osiągają maksymalnie 144 kilometry na godzinę. W pełni naładowane akumulatory pojazdów pozwalają na pokonanie do 250 kilometrów.
Samochody Vozilli nie znikną z Wrocławia z dnia na dzień – będą sukcesywnie wycofywane z wypożyczalni w kolejnych miesiącach.