Wiedźmin 3 to nie tylko widowiskowa grafika, ale i rozmach godny heroicznego fantasy
Początek przyszłego roku należeć będzie do pewnego znanego białowłosego łowcy potworów, bowiem 24 lutego na rynku zadebiutuje wreszcie niezwykle wyczekiwany (nie tylko w Polsce) Wiedźmin 3: Dziki Gon. Projekt powoli jest dopinany, a jego producenci nie szczędzą kolejnych garści informacji o swoim potencjalnym hicie. Zwiedzimy tutaj ogromny, żyjący oraz przepiękny świat fantasy, wykonując wiele interesujących zadań.
26.09.2014 | aktual.: 26.09.2014 14:08
Wiedźmin 3: Dziki Gon - Dzienniki Developerów - Podróżny Łowca Potworów - zobacz więcej na cdp.pl
Studio CD Projekt RED zapewnia, że na nudę nikt narzekać nie będzie. Dokłada wszelkich starań, by różnobarwne krainy nie były tylko statycznymi widokówkami z podróży, lecz oferowały ciekawe do zwiedzenia lokacje — z masą postaci drugoplanowych, dla których wykonamy wiele misji, a także poukrywanymi miejscówkami. Autorska technologia REDengine dała producentom ogromne pole do popisu, w żaden sposób nie ograniczając ich średniowiecznych zamiłowań i zapędów. Logicznie usytuowane wioski, strategicznie umiejscowione na twardych formacjach skalnych zamki, bitwy w środku lasu na całą masę wojaków, to wszystko (i więcej) spowodować ma, że dzieło pokochają fani RPG. Odciągać od pchania fabuły naprzód będą ich skutecznie przygody w otwartym świecie.
Deweloperzy mówią o całych setkach specjalnie przygotowanych miejsc wartych odnalezienia, ze swoją historią, nieobowiązkowymi zadaniami oraz oczywiście odpowiednimi nagrodami za ich wykonanie. Widok po horyzont umożliwi graczom dotarcie w te odległe zakątki, które kilkanaście minut wcześniej widzieli ze szczytu wysokiego wzgórza. Nic dziwnego, że Geralt będzie głównie poruszał się konno, zasiadając za sterem własnej łodzi, jeśli zechce dostać się na jakąś wyspę. Tu trzeba będzie jednak uważać na morskie potwory i sztormy, żeby łajby zwyczajnie nie stracić. Wiedźmina jednak się nie utopi. W Dzikim Gonie potrafi pływać, a nawet nurkować, co wykorzystane zostanie w fabule. Podróżowanie ułatwią też punkty szybkiego transportu.
Życiem tysięcy postaci zamieszkujących świat Wiedźmina 3 pokieruje nie tylko dopracowany system reputacji, nakazujący im zachowywać się w stosunku do Geralta odpowiednio do jego poczynań, ale również zmienna pora dnia czy wspomniane warunki pogodowe. W nocy będzie bardziej niebezpiecznie, ale tylko wtedy dopadniemy określone bestie, za dnia zaś łatwiej orientować się w terenie, jednak istoty mroku chowają się w cieniu. Wieści o wiedźmińskich wyzwaniach dotrą do bohatera z różnych źródeł, przykładowo z ust wieśniaków, ale pobawi się także w tropiciela. Do każdego zadania przyjdzie się odpowiednio przygotować, a usprawniony system walki ma być intuicyjny. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że faktycznie dostaniemy najlepszą grę z gatunku RPG...