Wyszukiwarka DuckDuckGo z nowym rekordem. Jednak Google wciąż nie ma sobie równych
Po kolejnych aferach Facebooka związanych z udostępnianiem prywatnych danych czy doniesieniach o ciągłym śledzeniu przez Androida, coraz większym zainteresowaniem cieszą się rozwiązania zapewniające wyższy poziom ochrony danych. Nic więc dziwnego, że wyszukiwarka DuckDuckGo może pochwalić się nowym sukcesem.
12.10.2018 | aktual.: 13.10.2018 00:18
Za spersonalizowane i zazwyczaj trafne wyniki dostarczane przez wyszukiwarkę Google płacimy prywatnością. Google zna nasze preferencje, skanuje e-maile, zapisuje lokalizację GPS i oczywiście gromadzi informacje o wyszukiwanych hasłach. Po przeciwnej stronie mamy DuckDuckGo, wyszukiwarkę, która nie zbiera prywatnych danych. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wyniki wyszukiwania nie są aż tak dobre i dopasowane do konkretnego użytkownika.
Wyszukiwarka DuckDuckGo osiągnęła nowy kamień milowy. W tym tygodniu została użyta do 30 mln bezpośrednich wyszukiwań w ciągu jednego dnia. Co ciekawe, rekord został osiągnięty na jubileusz wyszukiwarki. Została ona bowiem założona we wrześniu 2008 roku. Warto również zauważyć, że w ciągu ostatnich czterech lat popularność DuckDuckGo znacząco wzrosła. Jak najbardziej przyczynił się do tego Facebook, Google czy Microsoft.
Jak wyglądają udziały DuckDuckGo na rynku wyszukiwarek? No cóż, wciąż jest daleko w tyle za najpopularniejszymi wyszukiwarkami. Według danych dostarczonych przez NetMarketShare, DuckDuckGo ma zaledwie 0,17 proc. rynku. Pierwsze miejsce należy oczywiście do Google z 77 proc., druga pozycja to Baidu z 14,45 proc. (wynik zawdzięcza wysokiej popularności w Chinach), na trzecim miejscu jest Bing z udziałami na poziomie 4,58 proc.