Xbox Live w Polsce nadal pod znakiem zapytania
Społecznościowa kampania postulująca wprowadzenie usługi Xbox Live w Polsce utknęła w martwym punkcie - Microsoft wymijająco odpowiedział na list polskich graczy, nie wiadomo co dalej będzie z akcją, a przede wszystkim z Xbox Live w naszym kraju.
O kampanii Kontrakcja było głośno nie tylko na łamach naszego vortalu, ale dosłownie w całym polskim Internecie. Akcja przybrała takich rozmiarów, że uruchomiono nową domenę WeWantLive.com z międzynarodowymi aspiracjami (Xbox Live jest w końcu nieobecny nie tylko w Polsce) i z pomocą polskiego oddziału Microsoftu wystosowano oficjalne zapytanie do centrali w Redmond z postulatem wprowadzenia usługi Xbox Live na polskim rynku.
Autorzy kampanii wsparci przez ogromne rzesze graczy wysłali więc swój list do Microsoftu i czekali na odpowiedź - dali firmie 30 dni na ustosunkowanie się do całej sprawy. Z małym poślizgiem otrzymali odpowiedź. Niestety jak można się było spodziewać, nie jest to odpowiedź oznajmiająca natychmiastowe wprowadzenie możliwości legalnego grania on-line w Polsce na konsolach Xbox.
Microsoft docenił pasję i zaangażowanie polskich graczy, ale nie przedstawił żadnych konkretów. Chcemy zapewnić, że rok 2010 będzie przełomowym rokiem dla naszej konsoli. (...) W tej chwili finalizujemy plany związane z przyszłymi działaniami na polskim rynku i zamierzamy je ogłosić na najbliższych targach E3, w czerwcu tego roku. Fani Xbox 360 już wkrótce mogą się spodziewać informacji o tym, jak zamierzamy przenieść rozrywkę związaną z Xbox 360 w Polsce na inny, jeszcze lepszy poziom - czytamy w odpowiedzi Microsoftu. Czego konkretnie możemy się spodziewać w czerwcu, niestety nie wiadomo. Trudno spekulować, czy będzie to wprowadzenie (lub chociaż zapowiedź) usługi Xbox Live czy coś innego.
Nie oczekiwaliśmy cudów. Nie liczyliśmy na to, że jutro rano każdy w Polsce i Unii Europejskiej będzie mógł uruchomić swoją konsolę Xbox 360 i legalnie zarejestrować się w usłudze Xbox Live. Oczekiwaliśmy poważnego potraktowania i konkretów. Dostajecie dobrze znane każdemu posiadaczowi Xbox 360 hasło: „poczekajcie” - piszą organizatorzy i zbierają pomysły na dalsze działania. Wydaje się jednak, że niewiele mogą już zrobić - jak zostali zapewnieni, ich list przeszedł przez wszystkie szczeble korporacji i jak widać, został dostrzeżony. Co dalej z Xbox Live w Polsce zależy więc już tylko i wyłącznie od Microsoftu.