Windows 8.1 - rozważania nad teraźniejszością
30.06.2013 23:43
Zacznę od tego, że niestety jeszcze nie miałem okazji na własnej skórze (własnym laptopie) przetestować nowej wersji systemu oraz wielu nowości w narzędziach deweloperskich, które bardzo mnie interesują. Jednak wpis ten nie będzie tego dotyczyć. Dzisiaj nazwałem tytuł dość niejednoznacznie. Przepraszam, gdy mówię w pierwsze osobie liczny mnogiej. Lubię się uosabiać z tematem - emocjonalnie wiązać.
Windows 8.1 - zdecydowanie jest to przyszłość... bliska przyszłość. Ja będę jednak mówił o teraźniejszości. O tym co już jest na rynku... - albo nie. Będę mówić o tym czego NIE MA na rynku a być wg mnie POWINNO!
Z góry uprzedzam. Tekst jest jedynie wymysłem mojej wyobraźni, opierać się będzie na masie obrazów, filmików i dźwięków, które docierają o mego umysłu i w pełni przepraszam jeśli kogolwiek urażę swoim myśleniem, bo mój tekst możliwe, że niejawnie (czasami może jawnie) będzie zawierał bardzo dużo odnośników do istniejących rozwiązań wielu producentów sprzętu i oprogramowania.
Tło wydarzeń
Dzisiaj jest 30 czerwca 2013r. Godzina 21:04 (o tej piszę te słowa). Nazywam się... - Duszek. Historia będzie o moim prawdopodobnym ja, gdyby było inaczej.
Epizod 1
Po całodniowej podróży przyszedłem do domu i poszedłem spać. KONIEC.
Koniec żartu :P
No właśnie koniec :)
---------------------------------------------------------------
Windows 8.1 - poprawka windows 8. Windows Phone 8 GDR 2 (nieznana jeszcze) - poprawka Windows Phone 8 GDR 2.
Android 4.3 (przepraszam jeśli numerację pomyliłem) - poprawka do Android 4.2
iOS 7 - poprawka do iOS 6. (też nie jestem pewny co do numeracji).
Idea jest prosta. Ostatnio w większości są to poprawki. Poprawki błędów popełnianych przy wcześniejszych wersjach. Nie mówię o poprawkach błędów nam rozumianych w systemie, stabilności itp. Ale poprawki w toku rozumowania.
Czas dołożyć jedną lub dwie funkcjonalności. Bo czegoś brakowało w poprzedniej edycji.
Takie mniej więcej myślenie kieruje twórcami. Zawsze. Mną także. Tworząc nową wersję oprogramowania myślę o tym czego brakuje poprzedniej. Przez ostatni semestr studiów zrozumiałem pewną wielką rzecz: TO JEST BŁĘDNE MYŚLENIE. Nie możemy wciąż myśleć o brakach. Nie możemy uzupełniać świata bo przez to wciąż jesteśmy w tyle.
Czas na zmiany. Zmianę podejścia. Aby stworzyć coś nowego - trzeba zburzyć dotychczasowe podejście i zacząć od nowa. I tworzyć coś dla ludzi.
Teraźniejszość wg mnie
Tak być powinno (bardzo subiektywnie) - na zasadzie porównać:
1. Na co dzień używam dwóch laptopów. Służbowego oraz prywatnego. Powinienem stosować jedno urządzenie jako nośnik tożsamości i identyfikator. Bez względu do jakiej stacji się łączę powinienem mieć odtwarzaną pracę wybranego profilu. W tej roli idealnie nadaje się mobilne urządzenie, które jedynie identyfikuje i przekazuje pewne proste instrukcje tłumaczące maszynie, że ja to ja oraz, że chcę coś zrobić. Maszyna się dostosowuje do tego i ładuje w chwilę (szybkie łącze, kompy itp.) moje zdefiniowane zachcianki.
2. Tablet służy głównie do rozrywki bo każda poważniejsza rzecz sprawia wiele trudności. Także tablet może mieć inne zastosowanie. Posiada zainstalowane pewne aplikacje, których używam zawsze. Ale w przypadku potrzeby użycia jakiejkolwiek innej doładowuje aplikację wraz z jej stanem. Przeprowadza wstępną inicjalizację i bez wielkiego zużycia zasobów ją uruchamia. Najłatwiej sobie to wyobrazić przez uruchomienie zdalnego połączenie z aplikacją i pozostawienie zużycia po stronie nieznanego nam źródła.
3. Tablet oraz telefon mimo posiadania powyższej funkcjonalności posiada za mały ekran przy codziennej pracy. I tu pojawia się tradycyjny problem. Rozwiązanie: przenośny ekran, rzutnik lub po prostu podłączenie do zewnętrznego monitora. A najlepiej bezprzewodowo. Wystarczy postawić urządzenia blisko siebie i poprzez wzajemną identyfikację oraz włączenie opcji zewnętrznego ekranu przenoszenie całego obrazu pomiędzy sobą.
4. A co jeśli nie mam drugiego urządzenia? Proste. Wystarczy kawałek szyby. (TOTAL RECALL - polecam obejrzeć). Mały odbiornik wyjmujemy z tabletu/smartfonu i przyczepiamy do szyby. Szyba staje się ekranem.
5. No i wciąż ten tablet/telefon. Fakt. Przecież do wielu z powyższych wystarczy zbudować niewielki chip, który można wbudować w człowieka (tutaj troszkę wybiegłem już w przyszłość a nie teraźniejszość).
Główna idea
Tablety oraz PC oraz telefony wciąż używają starożytności informatycznej. Najczęściej kabelków. Czasami WiFi (ale w sumie rzadko), Bluetooth (głównie do dźwięku), NFC (ma miliardy sensownych zastosowań a jest stosowane do "płatności" oraz szybkiego wiązania urządzeń - seriously?) oraz tradycyjnie kabelek (WTF - XXI wiek - dobry żart!?)
KONIEC
Teraz to serio koniec. Wpis - nijaki, beznadziejny, nic nie wnosi, nie spełnił nawet moich oczekiwań. Po co powstał? Bo chciałem spisać swoje myśli. Podzielić się z Wami. Może rozpocząć ciekawą dyskusję nad tym jak być powinno a jak żadna firma (korporacja) do tego nie podchodzi. Taka jest moja opinia. Na koniec powtórzę filmik, który możliwe, ze już kiedyś Wam pokazywałem: