Genesis Carbon 500 XXL TANK — podkładka pod gryzonia wcale nie musi się wyróżniać podświetleniem

Nie tak dawno recenzowałem fajną podkładkę pod mysz, marki Coolermaster. Model RGB Hard Gaming charakteryzował się utwardzoną i śliską nawierzchnią, idealną do precyzyjnej pracy oraz zabawy, szczególnie postawionej na rywalizacje sieciowe. I choć wybrałem ją do pracy przy tworzeniu materiałów filmowych, to w sferze rozrywkowej nie widzę większego sensu w użytkowaniu tych twardszych modeli. Od prawie roku jestem dumnym posiadaczem materiałowej podkładki Natec Time Zone Map Maxi w wersji XL, która nie tylko idealnie sprawdza się podczas grania ale również świetnie izoluje moje dłonie od zimnego biurka. Na dzień dzisiejszy nie widzę sensu zmiany tego modelu na inny.

Zmiana wymiarów

Tak się złożyło że kilka miesięcy temu otrzymałem od marki Genesis kolejną podkładkę materiałową na testy. Na warsztacie pojawił się Carbon 500 Maxi Flash, oferująca jeszcze większy obszar roboczy. Niestety ale w tym przypadku owa podkładka okazała się zbyt duża jak na moje wymagania, zabierając mi ogrom miejsca przed monitorem. Jak się okazało na nowy model nie musiałem zbyt długo czekać, gdyż niedawno pojawiła się u mnie jej kolejna odsłona - Genesis Carbon 500 XXL Tank, postawiona na szybkość sensora i posiadająca bardziej panoramiczne wymiary.

Jak w przypadku poprzednika, tak i tutaj zastosowano podobną budowę, opartą o gumowany podkład, uniemożliwiający przesuwanie się podkładki na śliskich powierzchniach. Nowy model posiada nieco mniejsze wymiary niż swój poprzednik, skracając najdłuższy bok z 90 na 80 centymetrów i zwężając boczną krawędź aż o 15 centymetrów.

Profil grubości został minimalnie podwyższony i wynosi 2,5 mm a boki podkładki zostały obszyte materiałem koloru czarnego. Zewnętrzna faktura podkładki posiada śliskie wykończenie, oferujące dodatkowy poślizg podczas dynamicznych ruchów gryzoniem, ale również wprowadza zauważalny komfort podczas opierania nań nadgarstków.

Podkładka do zadań specjalnych

Podobnie jak większość tego typu podkładek na rynku, Carbon 500 XXL Tank również posiada wodoodporną budowę odporną na trwałe zalania. Oznacza to że bez problemów podkładkę możemy umyć by pozbyć się niechcianych nacieków lub zmyć zabrudzenia powstałe w wyniku długiej zabawy/żarcia przy klawiaturze - odradzam!

Front ozdobiono specjalnym nadrukiem z lekkim tonażem koloru czerwonego, będącego najbardziej kojarzonym z marką producenta. Tym razem jasność elementów kolorowych nie przytłacza swą ilością, a grafika wytłoczona na materiale jest przystępna dla oka i powinna spodobać się wiernym fanom gier z czołgami w roli głównej.

Materiał do grania, także na sucho...

W związku z tym iż należę do zacnego grona czynnych graczy komputerowych, nie omieszkałem wycisnąć ostatnich soków z testowanego przeze mnie modelu. Po zamianie podkładki Natec'a na nowy nabytek od Genesisa i przyzwyczajeniu się do nowych wymiarów, rozpocząłem dynamiczne testy praktyczne. Owa podkładka materiałowa świetnie sprawdzała się w roli odgradzającej klawiaturę i mysz od zimnego blatu biurka, nie powodując u mnie bólów nadgarstków.

W trakcie testów korzystałem z gryzoni laserowych, gdyż wszystkie moje analogówki dawno opuściły ten padół. W ruch poszedł Razer Deathadder Elite oraz Genesis Zircon 330, którego recenzja za jakiś czas pojawi się na moim blogu. W obu przypadkach mysz wyśmienicie spisuje się podczas dynamicznych ruchów, nie natrafiając na zgrubienia czy nierówności podkładki.

By dorobić nieco smaczku muszę wspomnieć iż podkładki wielkoformatowe tego typu mają u mnie jeszcze jedno, dodatkowe zastosowanie. Otóż fenomenalnie spisują się one podczas grania w gry... planszowe. Gumowa warstwa antypoślizgowa z przyjemnym materiałowym obszyciem oraz delikatną gramaturą, świetnie sprawdza się podczas potyczek na sucho. Karty oraz kartonowe elementy idealnie spoczywają na takim materiale, nie powodując dyskomfortu podczas podnoszenia, ewentualnego zagięcia kart. A to wszystko w cenie akceptowalnej dla każdego gracza komputerowego i nie tylko. Cena Genesis Carbon 500 XXL TANK zamyka się bowiem w kwocie 65 złotych w oficjalnej dystrybucji sklepowej, choć nic nie stoi na przeszkodzie by zakupić ją nawet taniej w mniej przykładnych punktach zakupowych. W tym wypadku za wygodę, nie przepłacimy!