Genesis Thor 300 RGB — klawiatura mechaniczna z RGB na brązowych przełącznikach
Nie jestem może wielkim maniakiem klawiatur dla graczy, ale od momentu przesiadki ze zwykłej biurowej membrany na klawiaturę mechaniczną doznałem pozytywnego olśnienia. Mimo donośnego brzmienia klawiszy oraz ich wysokiego skoku bardzo szybko zaprzyjaźniłem się z taką wersją, szczególnie że zaczęło mi się na niej lepiej grać. Może czytaliście o tym na łamach bloga, a jeśli nie, to napiszę wam - że właśnie poprzednia wersja klawiatury mechanicznej producenta była moją pierwszą.
Ale ten czas leci. Prawie 3 lata temu dostałem na testy klawiaturę mechaniczną Thor 300 z zestawem klawiszy numerycznej oraz wersję ich pozbawioną (TKL). Wersja podstawowa posiadała zielone podświetlenie, a uboższa w klawisze - białe. Bolał mnie ten stan rzeczy, gdyż od zawsze preferowałem zielone podświetlenie i wymagałem części numerycznej do pracy. Po kilku latach ukazała się nowa odsłona serii Thor 420 RGB z podświetleniem, ale jej niski profil, kompletnie nie przypadł mi do gustu. Nie tak dawno na rynku pojawił się następny model, będący czymś na kształt odświeżonej wersji Thora 300, ale z dopiskiem RGB, właśnie dla tych, co lubią samodzielnie spersonalizować sobie podświetlenie na klawiaturze.
Budowa / wykonanie
Bardzo podobała mi się praca i zabawa na poprzednim modelu, który oferował o dziwo wysokiej jakości wykonanie oraz zastosowanie bardzo wydajnych przełączników. Osobiście wybrałem wersję z czerwonymi przełącznikami, gdyż jak na gracza przystało, chciałem mieć najszybszą reakcję. W wypadku nowej wersji klawiatury, mamy do dyspozycji przełączniki Outemu Brown. Tym razem może nie jest to klasa elitarna, jeśli mówimy o sprzęcie dla graczy, ale jak na czas reakcji (8 ms) jest wystarczający, nawet w dynamicznych grach komputerowych.
Urządzenie otrzymujemy bez zbędnych bajerów - prosta instrukcja obsługi, kluczyk do klawiszy oraz naklejkę z logo producenta. Klawiatura została wykonana z szorstkiego metalu i pokryta plastikowymi elementami. Jakość wykonania określiłbym jako bardzo dobrą, gdyż klawiatura nie trzeszczy i nie skrzypi, nawet przy silnym wyginaniu ... a raczej jej próbie, bo uniemożliwia to metalowa podstawa. Bardzo mnie cieszy, że producent zastosował metalową podstawę, gdyż ta nie nagrzewa się, jest miła i zimna w dotyku.
Klawiatura łączy się z komputerem / laptopem za pomocą wbudowanego kabla w materiałowym oplocie, zakończonym wyjściem USB. Przewód jest długi na 175 cm, więc nie powinniśmy mieć problemów z jego poprawnym doprowadzeniem z biurka, za czeluści obudowy. Z tyłu i po bokach, zainstalowano specjalne wgłębienia, ułatwiające montaż kabla. Muszę przyznać, że to drobny, ale istotny szczegół, gdyż pozwala na łatwiejsze zarządzanie kablem.
Na spodzie producent zastosował gumowe, antypoślizgowe stópki, uniemożliwiające przesuwanie się klawiatury na powierzchniach śliskich. To bardzo pomocny zabieg, w szczególności, gdy nie posiadamy dużej podkładki. Nie mogło zabraknąć odginanych nóżek.
Specyfikacja techniczna
- Siła aktywacji klawisza - 50 g
- Dystans aktywacji klawisza - 2 mm
- Czas reakcji - 8 ms
- Podświetlenie - RGB
- Przełączniki - Outemu Brown
- Częstotliwość próbkowania - 1000 Hz
- Żywotność - do 50 mln kliknięć
- Wymiary - 36 x 136 x 442 mm
- Waga - 1225 g
Do pracy i rozrywki
Z klawiaturą Genesis Thor 300 RGB spędziłem dobry miesiąc, codziennie na niej grając, pisząc kilka recenzji i wpisów publicystycznych. Bardzo szybko się do niej przyzwyczaiłem i śmiem stwierdzić, że to ten sam model co wcześniej, ale w nieco odświeżonej wersji z nowymi przełącznikami i konfigurowanym podświetleniem. Jak na klawiaturę, która mieści się w magicznej półce cenowej do ~230 zł, nie ma wiele jej do zarzucenia. Klawisze działają wzorowo, nic nie piszczy, nawet po miesięcznej rozróbie w grach wieloosobowych i spisaniu ponad 50 stron tekstu A4. To bardzo fajny model dla kogoś, kto nie chce wydać fortuny na swoją pierwszą klawiaturę mechaniczną.
Producent zastosował w tym modelu przełączniki mechaniczne Outemu Brown, szczycące się czasem reakcji na poziomie 8 ms, przy niecałych 55 gramach nacisku. Zamontowane na przełącznikach klawisze, posiadają skróty multimedialne i są możliwe dodatkowe personalizacje, ustawianie skrótów czy makr. Nie mogło zabraknąć również personalizacji podświetlenia pod własne preferencje, a nie bazując tylko na domyślnym przeskakiwaniu między animacjami. Odpowiedni software znajdziemy na profilu urządzenia, znajdującym się na stronie producenta.
Programik Thor 300 RGB Gaming Software jest banalny w obsłudze i posiada wysoce intuicyjny interfejs. Możemy w nim ustawić podświetlenie pod jeden z trzech profili lub skorzystać z prostego edytora macro. Możliwy jest również wybór odpowiedniej animacji przy podświetleniu lub ustawieniu jednej, ale stałej. Nie wspomnę o N‑KEY Rollover i Anti-Ghosting, który jest tak samo dobry jak w poprzedniku.
Podsumowanie
Nowy model klawiatury w portfolio producenta to dobrze nam znane, prawie 3‑letnie urządzenie, ale ochrzczone w nowych barwach i z nieco gorszym przełącznikiem. Genesis Thor 300 RGB to świetna klawiatura do pracy i szeroko rozumianej rozrywki, a przede wszystkim wytrzymała konstrukcja nawet przy dość narowistych użytkownikach. Także i w tym wypadku cena nowego modelu, trzyma podobną półkę co poprzednik, plasując się gdzieś w okolicach ~210 zł* a to dobra cena jak na tanią klawiaturę mechaniczną. Jak macie jakieś pytania co do działania tej wersji, dajcie znać w komentarzach. Pobędzie jeszcze u mnie kilka dni.
* - klikając i kupując z mojego reflinka, wspierasz moją działalność. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by ukrócić adres i zrobić zakup kontrolowany ... ale i tak nic nie tracisz :)