NoirDesk - czyli biurko NoiRioN'a
23.05.2011 19:57
Niedawno panowała ogromna moda na zamieszczanie zdjęć swoich biurek / pokojów / miejsc pracy. Pomyślałem sobie: czemu by nie?. Jak widać po fakcie istnienia tego wpisu, odpowiedzi na to (retoryczne) pytanie nie było ;)
Ok, zaczynamy. Aparat w dłoń, i... hmm... może by tu jakoś posprzątać? Albo nie, bardziej naturalnie... w końcu tak właśnie się uczę, tak pracuję, tak gram... Taki wewnętrzny monolog doprowadził do powstania zestawu zdjęć, przedstawiających kurz, okruchy, lekko tylko przetartą klawiaturę, 30 zakładek w Operze, tyle samo ikonek na pulpicie, ogólny chaos, rozgardiasz, bałagan i... co ciekawe... całkiem niezły porządek. Przyznam Wam szczerze, że bałagan, który zaraz ujrzycie, jest jednym z najmniejszych w ostatnim czasie. Brak wolnego czasu (pomijając te 3‑4 godzinki tygodniowo na rozrywkę) daje się ostro we znaki zarówno komputerom, jak i porządkowi. Ale nie ma tego złego. Co się znajdzie wolny czas - porządek jest robiony. Jak akurat mnie najdzie wena, zrobię zdjęcie takiego stanu rzeczy. Komputerami natomiast będzie zarządzał odpowiednio skonfigurowany serwer - o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem oczywiście ;)
No dobra, dosyć gadaniny. Czas na zdjęcia... Oto prezentuję: Plan Ogólny
Zdjęcie jak widać zawiera oryginalne opisy, sporządzone odręcznie za pomocą protezy zwanej myszą.
W gruncie rzeczy, dlaczego by tego wszystkiego nie opisać?
USRobotics 9108 - najstarszy z widocznych sprzętów. Sprawia mi nieco problemów, gdyż DHCP wariuje dla adresów klientów 2 i 3, sieć miewa różne kaprysy, bywają problemy z nawiązaniem połączenia ADSL... ogółem, ciężko stwierdzić, czy wina leży w wieku, oprogramowaniu (najnowsze jest z 2006 roku :/ ), jakości łącza ADSL czy też w zasilaniu. No tak czy siak, działa i jest aktualnie centrum sieci domowej, NoirHome. Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni, i obejmie co najwyżej funkcję Bridge'a.
LG - nagrywarka, której modelu nie pomnę (z lenistwa), zewnętrzna. Ma już swoje lata. Pierwsza dwuwarstwowa nagrywarka w domu, przy czym ta funkcja do tej pory nie została wykorzystana...
3,5'' HDD - dwa dyski ze starego komputera. Jego specyfikacja: 256 MB DDR RAM, Celeron 1,7 GHz, ATI Rage 128 Pro, Creative SoundBlaster Live, a wszystko na płycie VIA All‑in-one. Sprzęcicho przepracowało ładnych parę latek, regularnie modernizowane o kolejne elementy. Ostatecznie, zmarło ok. 2004/2005 roku na "zacementowanie". Tak to przynajmniej nazywam. Połączenie kurzu i pasty termoprzewodzącej, temperatury 40‑50*C przy pracy 24/7 i awaria zasilacza doprowadziły do... pewnych efektów ubocznych. Oprócz tego, że wystrzeliły wszystkie kondensatory na płycie głównej (a komputer i tak działał jeszcze jakieś dwa tygodnie, zanim po BSOD-zie zorientowałem się o awarii), "zacementowanie" doprowadziło do rozerwania procesora na dwie połowy przy próbie zdjęcia radiatora. No ale co poradzić, miałem 15 lat, a sprzęt nie wykazywał objawów "zmęczenia" ;P Tak czy siak, dyski są w pełni sprawne. Jeden to 40 GB ATA, drugi - 80 GB SATA. Oba 7200 obr/min.
MSI GX620 - następca mojego ACER-a Aspire 5562 WXMi (aktualnie na sprzedaż, cena - ok. 600 zł - do negocjacji). Specyfikacji podawać nie będę. Aktualnie pracuje pod kontrolą Windows 7 Pro 32‑bit PL z politechnicznego MSDNAA. Posiada możliwość sprzętowego podkręcenia parametrów o 15% (kiedyś mógł nawet o 20%, ale nowy BIOS to ograniczył :( ). Wiedźmin działa na średnich parametrach, Wiedźmin 2 - na minimalnych. Mimo wszystko, daje radę ;)
Razer Lycosa Mirror - potrzebna była jednak jakaś klawiatura. Jako, że sprzęt jest dla mnie zamiennikiem tradycyjnego PC‑ta, musiał spełniać 100% wymogów odnośnie wygody i ergonomii pracy. W szczególności, że w początkowym okresie korzystania niezwykle dużo pisałem, a i różne gry (przeważnie RPG) nie są mu obce. Po zwrocie Logitech diNovo Media Desktop Laser (patrz: seria "Don Kichot") pracowałem na nim bezpośrednio, jednak możliwości ustawienia sprzętu w wygodnym miejscu były bardzo ograniczone. Ostatecznie, za sprawą rodziców, stałem się posiadaczem Razer Lycosa Mirror. Podświetlanie jest fantastyczne, choć trochę szkoda, że są tylko 3 predefiniowane tryby (ON, WSAD, OFF), zamiast możliwości ręcznego ustawienia podświetlania określonych klawiszy. Wyłączanie klawisza Windows (dla Linux-owych maniaków: Super) rzeczywiście przydaje się w grach. Skok klawisza jest idealny, podobnie jak twardość. Jeśli do czegoś mogę się przyczepić, to sterownik (preferujący dla klawiszy "media" programy-kombajny: Winamp lub Windows MediaPlayer, podczas gdy ja wolę skromniejsze: Foobar2000 i MediaPlayer Classic) oraz wytrzymałość (klawisze, pokryte niby odporną, przejrzystą warstwą, najzwyczajniej "schodzą"). A tak - cudo, a i cena wcale nie wygórowana.
Razer Lachesis 5600 - zeszłoroczny prezent gwiazdkowy. Sprawuje się świetnie, choć kształt mógłby być minimalnie bardziej ergonomiczny. Funkcja zmiany czułości w locie świetnie spełnia swoją rolę, a sam sensor, nawet w najwyższych ustawieniach, nie powoduje skoków kursora. Jak na mnie - dobrze wydane pieniądze. Przy uniwersalnym zastosowaniu komputera - zarówno do gier typu StarCraft (jedynka, a jakże :P ), czy Wiedźmin 2, programów graficznych pokroju GIMP-a, oprogramowania biurowego jak i przeglądania sieci - mysz spełnia 100% oczekiwań. A jeśli ktoś mi powie, że to przerost formy nad treścią - cóż, uszanuję tę opinię ;)
Krótkie uzasadnienie - wcześniej korzystałem z załączonej do MSI myszy MSI GamingMouse (jakiś model OCZ dla graczy, ze zmienionym logiem), jednak scroll uległ awarii i trzeba było dokonać zmiany.
SteelSeries QCK Mini - obie podkładki kupiłem zaraz po zakupie każdej z myszy (druga mysz - patrz niżej). Zapewniają nie tylko mobilność, ale są naprawdę wygodne ;)
ASUS VX6 - flagowy model netbooka serii EeePC od ASUS-a. Początkowo miałem kupić 1215N, ale gdy okazało się, że są spore problemy z wymianą dysku, a VX6 zapewnia nie tylko większy dysk, ale jeszcze dodatkowo świetny wygląd, długo się nie zastanawiałem. Irytuje mnie jedynie fakt, że na takim sprzęcie instalowany jest w system 32‑bitowy, wcale nie zapewniający wyższej wydajności od edycji 64‑bitowej, a w dodatku nie obsługujący załączonych 4GB RAM‑u. Aktualnie pracuje pod kontrolą 64‑bitowego Win7 Pro.
Razer Orochi - w sumie, miałem mysz Fujitsu-Siemens, idealną dla notebooka, jak i netbooka. Tu jednak scroll był wypełniony żelem, który niestety wypłynął. Jak? Podejrzewam, że razu pewnego mój paznokieć przebił rolkę... no i klops. Tak czy siak, Orochi jest świetna. Jest niesamowicie wygodna, a możliwościami nie ustępuje Lachesis. Jakościowo, uczepić się mogę jedynie wnęk na baterie - są odrobinę za małe, i nie posiadają systemu wyciągania baterii. Apetyt na prąd ma jednak niewielki, i nieczęsto trzeba baterie zmieniać.
Lite-On - nagrywarka dokupiona do netbooka, jako że nie ma on wbudowanego napędu. Używana jest sporadycznie, głównie do oglądania filmów, czy przeglądania płyt z czasopism. Czasami do wypalania różnych danych dla znajomych z Roku. Posiada parę fajnych funkcji, i można ją bardzo przyjemnie spersonalizować własnym obrazkiem (w moim przypadku - fanpic serii mang i anime: K‑On) ;)
Logitech G‑series Speakers - nie pamiętam ich numeru. Analogowe głośniki Logitecha w systemie 5.1. Zapewniają nienajgorszą jakość dźwięku przy znośnym poborze prądu.
Nokia 5230 - tutaj nie ma wiele do opowiadania. Uproszczony 5800 ExpressMusic. Koniec bajki. Możliwe, że wymienię go na Omnię I, do której właśnie uzyskałem dostęp. Największa bolączka 5230 to brak WiFi. Omnia I natomiast, pracuje pod systemem Windows Mobile 6.1, który niby jest niezły, ale o oprogramowaniu dla Windows Phone 7 mogę tylko pomarzyć...
Kurz, okruchy, roztocza i inni nieproszeni goście - biorą się znikąd. Nawet jak nie jem przy komputerze, zawsze się tu teleportuje jakiś okruch. A jeść jem, i możecie mnie za to wytykać palcami. Oszczędność czasu, i już :P
Poniższa mozaika przedstawia wszystko w nieco większym przybliżeniu:
Na mozaice możecie zobaczyć moje największe rarytasy - 4 gry RPG: Fallout 3, Oblivion oraz Wiedźmina 1 i 2. W szafce po prawej znajduje się jeszcze TotalWar: Ery Wielkich Wojen. Morrowind jest niestety na płycie z CDA, która kiepsko by się tu prezentowała ;P
Do tego dochodzą jeszcze moje ulubione półki - te z książkami. Pratchett i jego Świat Dysku (zamierzam kupić wszystkie, ale chwilowo przystopowałem - połowy do tej pory nie przeczytałem), Sapkowski i Wiedźmin, Piekara - Przenajświętsza Rzeczpospolita, Komuda - Herezjarcha (obrócony tyłem z racji nieprzyjemnej czaszki na okładce :P ), i co nieco o programowaniu (Grębosz - C++, Eckel - Java, Wirth - Algorytmy).
Zmiany: Na pewno nastąpią. Między innymi: - Wyleci USR 9108, a przynajmniej zmieni swoją rolę - Pojawi się serwer na linuxie pełniący rolę routera, osobny energooszczędny modem i niezarządzalny switch, lub inna, podobna konfiguracja - Zapanuje nieco większy porządek (sic!) A wszystko po to, żeby oszczędzić nieco pieniędzy (paradoks?), czasu i zwiększyć wygodę oraz bezpieczeństwo ;)