Oprych jest idotą
I teraz już wszyscy wiemy – Oprych jest idiotą, bo mu Ubuntu x64 źle chodziło, to nic że w innych miejscach te same osoby piszą, iż wersja 64 bitowa jest jeszcze niedopracowana albo, że są z nią większe kłopoty niż z 32 bitową wersją.
To nic, że nie zrażony problemem z kartą ATI, spróbował sił na laptopie i był zadowolony – o czym wyraźnie napisał – lepiej na człowieka naskoczyć i wyzwać, niż przeczytać ze zrozumieniem cały jego wpis.
To nic, że to były to wpisy dokonywane na gorąco, przez nowego użytkownika dla osób które dopiero będą walczyć z instalacją, który pisał z czym miał kłopot i jakie napotkał problemy, to nic że nie wołał ratunku, ale sobie szukał programów potrzebnych do pracy i zabawy samodzielnie, a gdy stwierdził, iż nie wszystko znalazł, bo po prostu nie ma, albo nie działają w pełni tak jak oczekuje (wśród produktów przeznaczonych natywnie dla linuksa) to oberwało mu się, iż linuks, to nie windows. Oczywiste jest, że każdy inteligenty w kilka dni opanuje na wskroś nowy system i nie będzie miał żadnych problemów czy zastrzeżeń.
To nic, że najczęstsze stwierdzenie, bo „nie chce mu się szukać w necie” jest stosowane na wszystkie problemy nowych użytkowników – nawet te sensowne. To nic, że po zastosowaniu wyszukiwania, nawet po uwzględnieniu wyszukiwania od najnowszych, wyniki są najczęściej stare albo odnoszą się do starszych wersji.
To nic, że nie było ani jednego zarzutu wobec twórców Ubuntu, że jakiś sprzęt nie działa albo nie działa poprawnie – bo wiadomo, że to zależy od producenta sprzętu, było tylko stwierdzenie, że coś nie działa, ale łatwiej naskoczyć na taką osobę, albo na producenta, niż zastanowić się dlaczego nie opłaca się komuś robić sprzętu czy oprogramowania dla linuksa.
To nic, że we wpisach nie było ani jednego ataku na społeczność linuksową, chyba że stwierdzenie, że jeśli ktoś lubi pograć albo pobawić się zaawansowaną edycją wideo będzie miał dużo większe problemy niż w przypadku Windowsa Seven.
To nic, że pojawiały się teksty „nie chce mi się czytać”, ale czy ktoś był do tego zmuszony?? W każdym bądź razie Oprych przeprasza za te osoby, które zostały zmuszone do przeczytania jego wpisów.
PS. 1 oczywiście tekst nie był pisany z myślą o wszystkich nieprzychylnych komentatorach, był napisany zmyślą o kilku konkretnych osobach, najczęściej tak odważnymi, że anonimowo zostawią wpis, nie posiadając konta tutaj :P
PS.2 dalej czekam na wpis osoby, która po kilku latach użytkowania jakieś dystrybucji linuksa zainstalowała na swoim sprzęcie Win7 i poużywała kilka dni ;)
PS.3 jak na razie, obiecuje, że nie będzie w niedalekiej przyszłości takich kontrowersyjnych wpisów, choć nie spodziewałem się, że dojdzie prawie 200 komentarzy - zamierzałem tylko i wyłącznie napisać z czym spotkałem się pierwszego i drugiego dnia użytkowania :)