1and1.pl czyli jak stracić dobrą opinię ...
W zeszłym roku na polskim rynku hostingowym, nastąpiło małe trzęsienie ziemi. Na polski rynek wszedł nowy potężny gracz. Niemiecka firma 1and1. Firma ta działa w wielu krajach i posiada naprawdę potężne serwerownie, o których możecie się czegoś więcej dowiedzieć z felietonu Tomka Bryji. Na rynek polski weszła z niesamowicie brzmiącą jak na polskie warunki, ofertą. Zacytuje komunikat prasowy. :)
... nowy gracz na polskim rynku na starcie zaoferował „Pakiet na Dzień Dobry” o wartości 600 złotych za darmo, na okres dwóch lat. Darmowy pakiet można zamówić na stronie www.1and1.pl do 30 listopada 2010 roku. Po upływie okresu dwóch lat klienci korzystający z oferty promocyjnej będą mogli przedłużyć swą współpracę z 1&1 lub z niej zrezygnować bez dodatkowych zobowiązań. Darmowy pakiet proponowany przez 1&1 zawiera wszystkie aplikacje potrzebne do stworzenia strony internetowej. Oferta obejmuje m.in. następujące elementy: [item]1 domenę .PL[/item][item]Narzędzie do budowy strony internetowej „1&1 Kreator Stron”[/item][item]10 GB powierzchni dyskowej[/item][item]Pakiet 3000 GB transferu miesięcznie[/item][item]100 adresów e‑mail[/item][item]2 GB powierzchni poczty e‑mail[/item][item]Możliwość prowadzenia własnego bloga[/item][item]Możliwość tworzenia fotoalbumów[/item][item]Zabezpieczenie przed spamem i wirusami internetowymi[/item][item]Profesjonalne wsparcie techniczne w języku polskim.[/item] „Pakiet na Dzień Dobry” pozwala stworzyć profesjonalną stronę internetową nawet laikowi. Natomiast doświadczeni użytkownicy otrzymują dostęp do bazy danych MySQL czy możliwości uruchamiania skryptów CGI, PHP, Perl czy Python.
Brzmi nieźle, nieprawdaż?? Ja również zamówiłem taki pakiet skuszony tą ofertą. I tak miałem w planach zakup własnej domeny i miejsca gdzie mógłbym bawić się różnymi CMS‑ami. Szukałem jakiś kruczków prawnych ale wszystko wydawało się OK. Dobrze to określiłem - wydawało mi się.
W związku z faktem, że i tak Microsoft kasował projekt Live Spaces, (DLACZEGO !!!) skorzystałem z tej oferty hostingu 1and1 i postawiłem swojego bloga opartego na Wordpresie importując całą zawartość z mojego Live Spaces. Przez długi czas na tym hostingu wisiało (oprócz mojego bloga) kilka CMS‑ów czy różnych for gdzie testowałem różne wtyczki czy konfiguracje. Nigdy nie było jakiś większych problemów, Wordpress czy SMF zawsze pięknie mi się aktualizował. Nie miałem też problemu z założeniem kolejnego CMS. Jako że ilość baz MySQL na tym hostingu jest ograniczona do dziesięciu, to starałem się by miejsce się nie marnowało. Wszak transfer i miejsce na hostingu jest całkiem pokaźne... Pierwszy zgrzyt to sytuacja z końca kwietnia br jak poznikały niemal wszystkie strony oparte na PHP, łącznie ze stroną 1and1.pl :D
Na mój monit dostałem taka wiadomość.
Szanowny Kliencie, dziękujemy za wiadomość. W ostatnim czasie prowadzimy na naszych serwerach prace aktualizujące. W ich skutek chwilowo wyłączone zostały opcje związane z PHP5, co doprowadziło do przerwy w funkcjonowaniu programów opartych na tym języku. Usterka ta usunięta zostanie w najbliższym możliwym terminie. Prosimy o cierpliwość i przepraszamy za wszystkie niedogodności.
No cóż, każdemu może się zdarzyć a fakt dwu dniowej absencji jakoś nie wstrząsnął mną szczególnie. Ot, drobny problem. Niestety to nie koniec problem z hostingiem w 1and1.pl Od jakiegoś czasu nie mogłem zaktualizować mojego bloga. Początkowo myślałem, że błąd leży po mojej stronie. W końcu testował, nadpisywałem i przerabiałem tyle elementów ze gdzieś mogłem popełnić błąd. Przy próbie automatycznej aktualizacji wyskakiwał mi błąd:
Fatal error: Out of memory (allocated 30146560) (tried to allocate 4388915 bytes) in /homepages/xx/xxxxxxxxxxxx/htdocs/Pangrys/wp-includes/class-http.php on line 1426
Poczyściłem bazę danych, przejrzałem wszystko co się dało, spróbowałem kilka solucji z netu. Na próżno. Sprawdziłem na innych wordpresach na moim hostingu. Niestety też aktualizacja była nie możliwa i wywalało mi ten sam błąd. Napisałem, więc do 1and1 z prośbą o wyjaśnienie. Dość szybko mi odpowiedzieli...
Szanowny Kliencie, dziękujemy za wiadomość. W odpowiedzi na Pana maila przesyłam wiadomość zwrotną. W Pańskim pakiecie jest limit PHP (40MB), dlatego też nie może Pan aktualizować bloga. Alternatywą mogłoby być wykupienie innego pakietu. Proszę zajrzeć na naszą stronę i zapoznać się z ofertą. Szczegółowe informacje odnośnie pakietów otrzyma Pan pod bezpłatnym numerem telefonu 00 800 1214 138, bądź adresem mailowym info@1and1.pl. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia,
Nie powiem, rozeźliło mnie to jak diabli. Skoro tak duża firma zaczyna takich małych brudnych sztuczek by zmusić klientów by wcześniej wykupili płatny hosting, to niestety nie napawa mnie optymizmem dalsza współpraca z nimi. Co więcej, raczej nie będę ich polecał ich usług. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach, lecz tym razem nie w tym co było w umowie lecz w tym czego nie było... Kto zwróciłby na to uwagę ??
Ja nie.
PS
Zmienię w najbliższym czasie hosting na płatny ale nie w 1and1 ...