Pasek zakładek - zapomniany przez wielu?
Wpis ten jest dość błahy, jednak oglądając screeny przeglądarek przysyłane od znajomych nie mogłem zostawić tej sprawy dłużej bez żadnego echa ;) Większość ludzi po zainstalowaniu przeglądarki kompletnie ignoruje sprawę dostosowania jej do swoich potrzeb i nie mam na myśli tutaj wyłącznie instalowania szablonów i dodatków. Jak dla mnie równie ważną sprawą jest usunięcie zbędnych pasków, czy zakładek jakie otrzymujemy w prezencie od twórców danego programu.
Najbardziej denerwuje mnie, gdy widzę u ludzi słynne na przykład z FireFox'a "Most Visited" czy "Getting Started" w pasku szybkich zakładek, których prawie nikt nigdy nie klika. Od dawna jestem przyzwyczajony do tego, aby wykorzystywać każdą dostępną przestrzeń w jak najlepszy sposób - taki nawyk od czasu używania również netbooka. Logiczne wydaje się, że pasek zakładek najlepiej wykorzystać do przetrzymywania tam swoich ulubionych stron, co większość ludzi widzi w taki sposób, że wrzuca tam przypadkowe linki: aukcje allegro, filmiki z youtube itd. wszystko to \sobie tam leży - nie ukrywam, że kilka miesięcy temu miałem u siebie podobny bałagan.
Jednak pewnego dnia postanowiłem zrobić z tym porządek. Zebrałem najczęściej odwiedzane serwisy i umieściłem je w pasku zakładek, jednak szybko okazało się, że stron tych mam zdecydowanie za dużo. Większość często odwiedzanych stron była mi znana już na tyle dobrze, że bez problemu rozpoznawałem je po faviconkach (małe znaczki graficzne obok nazwy strony), więc zaryzykowałem i zrezygnowałem z wszystkich nazw (po prostu je usunąłem). Zacząłem testować różne ułożenia, aż dotarłem do obecnej formy:
Aby nie pogubić się w tym natłoku ikonek dodałem jeszcze separatory - są to małe pionowe kreski, które można umieścić w każdym katalogu z zakładkami. Na samym początku rozwiązanie takiego może wydać się bardzo dziwne, jednak zapewniam, że po pewnym czasie okazuje się bardo wygodne i pozwala na wykorzystanie w pełni tego paska.
Problemem mogą być strony, które nie posiadają własnych ikonek - przy jednej czy kilku nie będzie jeszcze dużego problemu, bo możemy zapamiętać ich kolejność, jednak co przy większej ilości? Również temu można zaradzić w prosty sposób, ponieważ powstały dodatki np. do FireFox'a, które umożliwiają przypisywanie do stron wybranych przez nas favikonek.
Co sądzicie o takim sposobie zarządzania ulubionymi stronami, jak sami sobie z tym radzicie? Nie denerwuj Was bałagan w przeglądarkach (lub innych programach) z jakich korzystacie na komputerach np. swoich znajomych?
Jeśli komuś nie chce się włożyć trochę pracy w dopracowanie swoich zakładek to zawsze pozostaje mu opcja wyłączenia "Paska zakładek"...