Allegro uderza w okazjonalnych sprzedawców, nie ocenią już nieuczciwych kupujących
Allegro drastycznie zmieniło zasady komentowania transakcji.Sądząc po pierwszych reakcjach internautów, nie wszyscy przyjmująje z entuzjazmem. Koniec symetrii w wystawianiu komentarzy,ograniczenia czasowe w widoczności, likwidacja tak wymownychkomentarzy neutralnych – wszystko to podobno jest wyjściemnaprzeciw oczekiwaniom użytkowników, którzy w listopadzie 2016roku dali w przeprowadzonym badaniu znać, że pragną zmian. Czyjednak właśnie takich?
11.01.2017 15:10
Już od 25 stycznia tylko kupujący będą mogli komentowaćzakończone transakcje. Od 1 kwietnia komentarze pozostaną tylko dlakupujących z pełni aktywowanymi kontami. Allegro tłumaczy, że towynik zmian w strukturze sprzedaży w serwisie: dziś 85% transakcjidotyczy nowych produktów, oferowanych przez sklepy, a przecież *whandlu powszechną zasadą jest, że to kupujący oceniająprofesjonalnych sprzedawców, zawodowo trudniących się handlem *–możemy przeczytać w komunikacie prasowym.
Wzajemne oceny, uzasadnione wczasach dominacji transakcji między osobami prywatnymi, dziś mająnie mieć racji bytu, rezygnacja z nich ma wyeliminować komentarzeodwetowe – sprzedającym pozostanie jedynie opcja odpowiedzi nakomentarz negatywny.
Takie postawienie sprawy mazachęcić kupujących do wystawiania także negatywnych komentarzy,tym bardziej że znikają komentarze neutralne, wcześniejwykorzystywane w takich sytuacjach, gdy nie było podstaw dowystawienia „negatywa”, jednak strony nie były zbyt zadowolone zprzebiegu transakcji. Zauważalnie duża liczba negatywnychkomentarzy ma stanowić ostrzeżenie, pomagające kupującym uniknąćnieuczciwych czy niesolidnych sprzedawców.
Kolejną istotną zmianą jest zakopanie historii: na profilachsprzedawców będą wyświetlane tylko komentarze z ostatnich 12miesięcy. Pozwolić ma to kupującym na łatwe wybranie ofert tychsprzedających, którzy obecnie świadczą usługi na wysokimpoziomie – wpadki z lat ubiegłych nie będą miały na to wpływu,jeśli poprawią jakość obsługi, wyjdą z tego obronną ręką.Skrócono również czas na napisanie komentarza: wynosić on będziedo 90 dni po realizacji transakcji.
Zapowiedziano też dalsze etapy reformy systemu: Allegro chceujawnić sprzedającym cząstkowe oceny sprzedaży, tj. zgodnośćprzedmiotu z opisem, kontakt ze sprzedającym, czas realizacjizamówienia oraz koszt wysyłki. Dzięki temu sprzedający będą onilepiej określić, w czym mogą poprawić obsługę klienta.
Nowy system komentarzy, wyraźnie skrojony pod masowego klienta idużych sprzedawców, będzie prawdziwym ciosem dla wszystkich tych,którzy wystawiają prywatne aukcje, sprzedają sporadycznie naAllegro rozmaite drobiazgi. W praktyce stracą możliwośćoszacowania, czy osoby licytujące w ich aukcjach są godne zaufania,czy to zwykłe trolle. Może jednak Allegro po prostu nie chce jużna swojej platformie prywatnych, nieprofesjonalnych aukcji? Takimokazyjnym sprzedawcom pozostanie poszukać sobie serwisów ogłoszeńdrobnych, albo po prostu sięgnąć po coraz popularniejsze grupysprzedażowe na Facebooku.