Aplikacje z iPhone'a uruchomisz na Maku – Apple chce tak ożywić Mac App Store?

Czy chcielibyście móc uruchamiać aplikacje z iPhone’a naswoim Maku? Co za pytanie, wiadomo że byście chcieli – ogromnykatalog oprogramowania dostępnego w App Store na urządzenia ziOS-em czyni taką możliwość nadzwyczaj pożądaną. W porównaniudo przepychu App Store, to co znajdziemy w oficjalnym sklepie dlaMaków wygląda jak półki PRL-owskich sklepów z czasów stanuwojennego. To wszystko może już w przyszłym roku ulec gwałtownejprzemianie. Bloomberg powołując się na swoje anonimowe źródładonosi, że Apple zamierza pozwolić deweloperom na łatweuruchamianie na komputerach z macOS-em aplikacji z iOS-a.

Aplikacje z iPhone'a uruchomisz na Maku – Apple chce tak ożywić Mac App Store?

App Store jest jednym z głównych motorów sukcesu urządzeńApple’a. Sprawdzony katalog darmowych i płatnych aplikacji,spełniających wysokie standardy jakości, zasadniczo bezpiecznych iłatwych do zainstalowania kilkoma kliknięciami – co mogło pójśćnie tak? Oczywiście nic, w 2016 roku App Store miało ponad 2 mlnaplikacji i około 130 mld pobrań.

Apple App Store: największe repozytorium oprogramowania na świecie
Apple App Store: największe repozytorium oprogramowania na świecie

Mac App Store, pomyślany przez firmę z Cupertino jakoodpowiednik App Store dla jego desktopowych komputerów, zupełnietymczasem nie zdał egzaminu. Może ludzie byli po prostu zbytprzyzwyczajeni do samodzielnego pobierania plików .dmg z Internetu?Może nie odpowiadały im na osobistym komputerze te wszystkierestrykcje i zakazy, z których Apple słynie? Tak czy inaczej, MacApp Store wystartował z katalogiem tysiąca aplikacji (w większościgier) – i do dzisiaj nie wygląda to wcale lepiej. Znalezienie tamczegoś wartego uwagi graniczy z niemożliwością. Niezależnymdeweloperom po prostu lepiej rozpowszechniać swoje oprogramowanietak samo, jak to jest w wypadku Windowsa – przez strony internetowei katalogi.

Mac App Store zasłynął swego czasu liczbą podrabianych aplikacji
Mac App Store zasłynął swego czasu liczbą podrabianych aplikacji

Jak informuje Bloomberg, już w przyszłym roku Apple umożliwiprogramistom tworzenie aplikacji, które będą uruchamiały sięzarówno na urządzeniach mobilnych z ekranem dotykowym, jak i nakomputerach osobistych z myszką i klawiaturą. Aplikacje takie będąwięc jednocześnie rozwijane i aktualizowane. Skończy sięsytuacja, w której cały wysiłek deweloperów idzie w rozwójaplikacji na iOS-a, podczas gdy wersja na macOS-a leży odłogiem,nieaktualizowana od długiego czasu.

Projekt rozwijany pod nazwą kodową „Marzipan” zajmie wielelat, nic nie zostało jeszcze oficjalnie zatwierdzone, pierwszychdeklaracji mamy spodziewać się podczas przyszłorocznej konferencjiWWDC Apple’a. Już dzisiaj jednak związani z Apple niezależnideweloperzy określają Marzipan jako największą zmianę od czasówwprowadzenia iOS-a.

Diabeł tkwi w szczegółach

Apple nie skomentowało tych doniesień, jednak nie mamy żadnychpowodów by w nie wątpić. Szczerze mówiąc, podział na macOS-a iiOS-a jest podziałem sztucznym, uzasadnionym jedynie względamimarketingowymi i ergonomią interfejsów użytkownika. W środku mamydo czynienia praktycznie z tym samym uniksowym systemem:opensource’owe hybrydowe jądro Xnu,opensource’owy system operacyjny Darwin,a nad tym wszystkim własnościowe biblioteki Apple’a, zapewniającew zdecydowanej większości identyczne interfejsy programowania,konwencje i wzorce projektowe, popularne klasy…

Główną różnicą jest oczywiście interfejs użytkownika:macOS korzysta ze starego, bogatego w funkcjonalności, wysocerozwiniętego AppKitu, podczas gdy iOS używa UIKitu, bibliotekirozwijanej od podstaw z myślą o dotykowym interfejsie iograniczonych zasobach sprzętowych, ze specyficznym paradygmatemwidoków i nawigacji. I tu jednak widać było wcześniej pewne krokiku unifikacji: koncepcja kontrolerów widoków (UIViewController naiOS-ie, NSViewController na macOS-ie) przyszła z urządzeniamobilnego na desktop.

Apple nie musi więc stawać na głowie, tak jak zrobił toMicrosoft ze swoją Universal Windows Platform. Jeśli narzędziadeweloperskie Xcode pozwolą na automatyczne generowanie interfejsówużytkownika dla AppKitu i UIKitu, jeśli kod wynikowy zostaniezapakowany w jakąś hybrydową paczkę dla używanej w iOS-iearchitektury armv8 oraz używanego w Makach x86-64, to programiścinie będą musieli specjalnie się męczyć, po prostu przekompilująswoją iOS-ową aplikację nowymi narzędziami, a ona automatyczniewyląduje nie tylko w App Store, ale i w odświeżonym Mac App Store.

Boimy się jedynie tego, że będzie to kolejny krok na drodze dozamknięcia macOS-a. Jeśli Apple poczuje się pewnie ze swoimsklepem aplikacji na Maki, może w którejś kolejnej wersji systemupo prostu skończyć z instalowaniem oprogramowania spoza jedynegosłusznego, oficjalnego źródła.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)