Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby: aplikacje do oglądania nieba
Jako że noce są coraz cieplejsze, przedstawiamy kilka aplikacji, które zaspokoją ciekawość budzoną przez obserwowanie nocnego nieba. Z nimi dowiecie się, jakie obiekty są widoczne, gdzie znajdują się sztuczne satelity i „co tak jasno świeci”.
Stellarium
Stellarium to w pełni wyposażone mobilne planetarium, z którego można korzystać bez połączenia z Internetem. Mapa nieba może być pokazywana na podstawie pozycji GPS lub wprowadzonej ręcznie, a także przesuwać się wraz ze zmianą pozycji urządzenia. W jej katalogu znajduje się ponad 600 tysięcy gwiazd, a także galaktyki i mgławice. O każdej można uzyskać dodatkowe informacje, jak pozycja, odległość i rozmiar, a niektóre zostały także opatrzone zdjęciami. Dla bardziej realistycznego obrazu można włączyć widok horyzontu, ustawić odpowiedni stopień zanieczyszczenia światłem nocnego nieba i odpowiednią jasność Drogi Mlecznej. Można także przejść do trybu nocnego, który nie oślepia w ciemności (czerwony ekran). Kolekcja sztucznych obiektów, które tu zobaczymy, obejmuje także Międzynarodową Stację Kosmiczną. Gwiazdozbiory można oglądać według kilku kultur, w tym zachodniej, egipskiej, polinezyjskiej, chińskiej, koreańskiej, maoryskiej czy nordyckiej. Niektóre z nich zostały opatrzone efektownymi ilustracjami.
Przy tworzeniu mobilnej wersji Stellarium pracuje dwóch deweloperów planetarium na desktopy o tej samej nazwie. Aplikacja kosztuje w Play niecałe 9 złotych, bywa też dostępna za darmo w sklepie Amazonu. Niestety mobilne Stellarium nie ma wersji polskiej.
Star Chart
Star Chart to jedna z najładniejszych aplikacji z mapą nieba. Odznacza się pięknymi reprezentacjami gwiazdozbiorów oraz ilustracjami, ma także nietypowy tryb oglądania Ziemi w trójwymiarowej przestrzeni. Dotknięcie obiektu wywołuje panel informacyjny, zawierający jego typ, odległość, rozmiar i dane o położeniu. Jeśli to możliwe, informacje o obiektach zawierają także ilustracje. Podobnie jak Stellarium, pozwala ona na oglądanie mapy w miejscu wpisanym ręcznie lub znalezionym na podstawie GPS-u telefonu, w dowolnym dzień roku. Nie zabrakło trybu nocnego, który nie będzie męczył oczu w ciemnościach, oraz leksykonu planet Układu Słonecznego (niestety po angielsku). Informacje dostępne są bez połączenia z Inernetem.
Aplikacja Star Chart jest darmowa, ale pokazuje wtedy jedynie układ słoneczny, ekliptykę, gwiazdy, konstelacje i obiekty Messiera. Osobno można dokupić możliwość śledzenia komet, deszczów meteorytów, sztucznych satelitów i stacji kosmicznych oraz bardziej szczegółową mapę układu słonecznego, która będzie zawierać także księżyce planet i planety karłowate.
Pobierz na: Android, iOS, Windows Phone.
Sky Map
Firma Google nie byłaby sobą, gdyby nie zrobiła mapy czegoś, czego mapę można zrobić. Sky Map to zupełnie darmowa aplikacja, zawierająca podstawową mapę nieba, zbudowaną na bazie danych dostarczonych przez DSS Consortium, SDSS i NASA/ESA. Aplikacja jest bardzo prosta i bez zbędnych fajerwerków pokazuje mapę nieba w lokalizacji bieżącej lub ustawionej ręcznie. Mapa może przesuwać się zgodnie ze zmianą położenia telefonu, można też zablokować ją i przeglądać przesuwając palcami. Wprowadzenie dowolnej godziny możliwe jest w ustawieniach.
Sky Map prezentuje gwiazdy, konstelacje, planety, obiekty Messiera, Księżyc i ekliptykę. W menu możemy także znaleźć sporo zdjęć, a wyszukiwarka pomoże odnaleźć obiekt na niebie – nie pokaże go na mapie, ale pozwoli pokierować telefon w jego kierunku. Te same dane znajdziemy na mapie w przeglądarce pod adresem sky.google.com. Aplikacja działa bez dostępu do Internetu.
Pobierz dla Androida.
Star Tracker
Star Tracker to kolejna doskonała aplikacja, dzięki której poznamy mapę nieba. Na mapie, także bez dostępu do Sieci, zobaczymy ponad 8 tysięcy gwiazd, które są widoczne gołym okiem, 88 konstelacji oraz obiekty Układy Słonecznego. Położenie można określić automatycznie lub ręcznie, a po skierowaniu urządzenia w stronę nieba włączony zostanie tryb śledzenia ruchów, więc na mapie zobaczymy to, na co skierowany jest telefon. na uwagę zasługuje także optymalizacja i płynność animacji nawet na bardzo słabych urządzeniach.
Darmowa wersja aplikacji nie ma pełni możliwości i wyświetla reklamy. Po zakupie wersji Pro za 3 dolary pozbędziemy się reklam, a także zyskamy dostęp do trybu nocnego (czerwony ekran), kolejnych obiektów, wyszukiwarki ze wskaźnikiem pozycji na niebie oraz możliwości ustawienia dowolnego czasu.
Pobierz na Androida.
NASA App
W tym przeglądzie nie mogło zabraknąć oficjalnej aplikacji NASA, która co prawda nie wspomaga oglądania nieba, ale zawiera mnóstwo ciekawych materiałów, dostarczonych przez Agencję. Znajdziemy tu ponad 14 tysięcy zdjęć, wiadomości, informacje o bieżących misjach, zegary odliczające do kolejnych startów, materiały filmowe, dostęp do NASA TV wraz z ramówką programów, podgląd z kamer na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz informacje o jej bieżącym położeniu, informacje o położeniu sztucznych satelitów i teleskopu Hubble'a. Ponadto znajdziemy tu kolekcję zdjęć Ziemi oraz interaktywną mapę.
Wisienką na torcie jest dostęp do radia Third Rock Radio, które gra głównie rocka alternatywnego. Ulubione materiały można oczywiście zapisywać w zakładkach i udostępniać znajomym. Interfejs aplikacji trochę trąci myszką, ale zawarte w niej materiały nigdy się nie starzeją. Wadą będzie brak wersji polskiej.
Stanisław Jerzy Lec napisał kiedyś, że biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby. A jeśli piękno nocnego nieba to wciąż za mała motywacja, by przekonać Was do patrzenia w gwiazdy, możecie w ten sposób świętować niedawne 25. urodziny teleskopu Hubble'a. Maszyna od 23 kwietnia 1990 roku dostarcza nam najpiękniejsze zdjęcia obiektów astronomicznych. Powyższy artykuł ilustruje oficjalne „urodzinowe” zdjęcia kosmicznych fajerwerków, czyli gromady Westerlund 2.