Nowa zasada w Google Chrome. Musisz aktualizować na bieżąco
Podano nowe zasady działania usługi Chrome Sync - elementu Chrome'a, dzięki któremu hasła i inne dane są synchronizowane między urządzeniami użytkownika. Google chce ograniczyć działanie tej opcji tylko do Chrome'a który jest na bieżąco aktualizowany i wykluczyć najstarsze komputery.
Użytkownicy przeglądarki Google Chrome na wyjątkowo leciwych komputerach powinni zainteresować się zapowiedzianą zmianą związaną z działaniem synchronizacji danych. Obecnie po zalogowaniu użytkownika Google w przeglądarce można mieć pewność, że historia wyszukiwania, hasła czy niektóre preferencje będą na bieżąco przenoszone i dostępne pomiędzy różnymi urządzeniami użytkownika.
Po zmianie, która zgodnie z zapowiedzią wchodzi w życie "na początku 2025 roku" będą pewne wyjątki. Google podał bowiem, że Chrome Sync będzie działać wyłącznie w przypadku tych przeglądarek, które są aktualizowane stosunkowo na bieżąco, tj. zainstalowana w komputerze wersja nie jest starsza niż 4 lata.
Z pozoru może się to wydawać ograniczeniem, które mało kogo obejmie (w końcu przeglądarki aktualizują się na bieżąco w tle i otrzymują nowe wersje niemal codziennie), jednak w praktyce skala może być większa, niż się na pozór wydaje. Problem może bowiem docelowo dotknąć na przykład wytrwałych użytkowników Windows 7, 8 i 8.1, w skrajnym przypadku zmuszając ich do zmiany komputera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Google od dawna nie obsługuje bowiem tak starych wersji Windowsa - i oczywiście jest to uzasadnione, bo nie są już obsługiwane przez sam Microsoft - jednak praktyka pokazuje, że zarówno Windows 7, 8 jak i 8.1 wciąż mają użytkowników. Według danych statcounter zawężonych do polskiego rynku, łącznie jest to nieco ponad 2 proc. wszystkich korzystających z Windowsa - w skali kraju wbrew pozorom liczna grupa.
Zgodnie z informacjami o aktualizacjach Chrome'a z pomocy technicznej Google'a, najświeższe wydanie przeglądarki jakie można zainstalować w komputerach z Windows 7, 8 i 8.1 to Chrome 109, który został wydany w styczniu 2023 roku. Ta wersja będzie więc miała 4 lata w styczniu 2027 roku i dokładnie wtedy w wymienionych sprzętach przestanie działać synchronizacja danych w przeglądarce.
Jeśli dla kogoś jest to kluczowa funkcja Chrome'a i nie jest w stanie zaktualizować systemu operacyjnego w danym komputerze na przykład z uwagi na wymagania sprzętowe, w ciągu najbliższych dwóch lat musi zaplanować wymianę peceta. Na tę chwilę nie wiadomo, kiedy analogiczna sytuacja dotknie Windowsa 10, o najnowszym Windows 11 nie wspominając. Warto jednak pamiętać, że Dziesiątka traci wsparcie Microsoftu w październiku bieżącego roku.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl