Bixby – Samsung oficjalnie zaprezentował swojego asystenta

Podstawowym założeniem miało być pozbawienie użytkowników konieczności nabywania nowych przyzwyczajeń. Według Samsunga Bixby ma się fundamentalnie różnić z od asystentów konkurencji z powodu trzech cech: kompletności, kontekstualności i swojego rodzaju wyrozumiałości w stosunku do lichego ludzkiego umysłu.

W praktyce kompletność oznacza możliwość obsługiwania za pomocą Bixby każdej akcji, jaką można podjąć w aplikacji. Asystent Samsunga ma zatem obsługiwać nie tylko pojedyncze funkcje, ale wręcz dążyć do wyeliminowania obsługi urządzenia za pomocą dotyku. Można się spodziewać, żę chodzi tutaj przede wszystkim o możliwość głosowego nawigowania po systemie i aplikacjach.

W przypadku kontekstualności, chodzić ma nie tylko o możliwość wykorzystania pomocy asystenta w oparciu o dane wyświetlane aktualnie na ekranie, ale także o możliwość skorzystania z niej bez opuszczania danej aplikacji. Po żądanej interakcji, Bixby ma się ukrywać, a użytkownik będzie mógł wygodnie kontynuować korzystanie z innego programu.

Jeśli zaś chodzi o tolerancję, to Bixby nie wymaga od użytkownika precyzyjnego pamiętania komend i automatycznie rozpozna i przyporządkuje do funkcji nawet niepełne polecenie głosowe. O tym, że Bixby będzie integralną częścią nowego Samsunga Galaxy S8 niech świadczy fakt, że na krawędzi smartfonu znajdzie się specjalny fizyczny przycisk, który będzie aktywował asystenta.

Początkowo będzie on obsługiwał tylko zestaw preinstalowanych na smartfonie aplikacji, jednak Samsung przygotowuje SDK, dzięki któremu dostosować do możliwości Bixby swoją aplikację będzie mógł każdy. Ponadto rozrastać ma się także portfolio urządzeń z nowym asystentem – Galaxy S8 będzie zaledwie pierwszym z nich.