Canal+ ostrzega przed hakerami. Do wycieku nie doszło, ale…
Zachować czujność warto. Tym bardziej że Canal+ to kolejna duża marka wzięta na celownik przez cyberprzestępców.
Wraz ze wzrostem oglądalności serwisów VOD, urosła też liczba ataków na widzów popularnych platform. Dobrym przykładem jest Netflix, pod którego regularnie podszywają się oszuści. Uważać jednak muszą też użytkownicy internetowej platformy Canal+.
W mailu przesłanym do korzystających z serwisu, operator przestrzega:
Te zaś są klasyczne, ale sugerują, że przestępcom jest łatwiej, bo przy próbie włamania na konta użytkowników Canal+ wykorzystują hasła zdobyte przy okazji innych wycieków.
Dlatego operator uczula, aby nie używać "tych samych haseł i loginów, które stosujesz w innych aplikacjach, sklepach internetowych, serwisach internetowych/VOD, na forach, czy portalach internetowych".
Prowadzący platformę przestrzegają również przed mailami "z prośbą o uwierzytelnienie lub dane do logowania", podejrzanymi stronami przypominającymi witryny operatora czy linkami, które rzekomo Canal+ przesłało.
Ciekawe, czy to tylko zbieg okoliczności, że Canal+ ostrzega swoich widzów niedługo po tym, gdy na jaw wyszło, że wyciekły informacje o 533 milionach użytkowników Facebooka, z czego 2,6 miliona ludzi to mieszkańcy Polski. Od razu podejrzewaliśmy, że konsekwencją błędu społecznościowego giganta będą liczne ataki wymierzone w Polaków. Wygląda na to, że niestety mieliśmy rację.