Chiny mają pomysł na walkę z dłużnikami. W Europie, to by nie przeszło

Już wkrótce życie z zadłużeniem finansowym może stać się dla Chińczyków wyjątkowo uciążliwe. Władze mają pomysł, jak przekonać dłużników do szybszej spłaty zobowiązań – ośmieszą ich poprzez aplikację mobilną, podaje China Daily.

Źródło: Depositphotos
Źródło: Depositphotos
Piotr Urbaniak

19.01.2019 | aktual.: 23.01.2019 15:13

Chodzi o wtyczkę do niezwykle popularnego w Państwie Środka komunikatora WeChat. Plugin wskaże na mapie pobliskich dłużników, w odległości do 500 m, podając przy tym ich dane: imiona, numery identyfikacyjne i przyczynę umieszczenia w rejestrze.

Pomysłodawcy sądzą, że osoby zobowiązane, zawstydzone upublicznieniem informacji o należnościach, szybciej spłacą długi.

Inicjatywa pochodzi od władz północnej prowincji Hebei, które na tę chwilę mówią jedynie o lokalnym wykorzystaniu aplikacji. Niewykluczone jednak, że pomysł znajdzie uznanie w innych zakątkach kraju, oczywiście jeśli tylko przyjmie się w Hebei.

– Jest to jeden z naszych środków, mających na celu wyegzekwowanie orzeczeń sądowych i stworzenie społecznie wiarygodnego środowiska – skomentował rzecznik.

Trzeba przyznać, że postępowanie rządzących jest bardzo odważne. Fakt faktem Chiny to nie Europa czy Ameryka Północna i nikt nie przejmuje się tam ochroną danych osobowych, ale rzeczona aplikacja niewątpliwie narusza także bezpieczeństwo fizyczne obywateli.

Co by nie mówić, publiczna lista dłużników jest niczym zaproszenie do samosądów.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (132)