Facebook, Instagram i WhatsApp stają się coraz bardziej połączone
Mark Zuckerberg o tym chyba musi śnić: jedna uniwersalnaplatforma Facebooka dla całej ludzkości. Nawet jeśli ktoś niekorzysta z samego Facebooka, to może skorzysta z WhatsAppa. Jeślinie korzysta z WhatsAppa, to może z Instagrama? Najlepiej jednak, bykorzystał ze wszystkiego, dostarczając cennych danych o sobiemaszynom do obróbki Big Data. Do powiązań Facebooka z WhatsAppem iInstagrama z Facebookiem doszło kolejne powiązanie: Instagrama zWhatsAppem.
W październiku zeszłego roku użytkownicy Instagrama uzyskalimożliwość równoczesnego udostępniania swoich zdjęć czyfilmików zarówno na Instagram Stories, jak i Facebook Stories. Popublikacji te prezentacje wyglądają na Facebooku tak, jakby zostałyutworzone za pośrednictwem Facebook Stories – mają tylko małydopisek że powstały na Instagramie. W ten sposób siećspołecznościowa napędziła prawienieużywaną funkcję Facebooka za pomocą ogromnie popularnegoodpowiednika z Instagrama. Jakoś te miliard dolarów wydane w 2012roku na serwis z obrazkami musi się przecież zwrócić.
O łączeniu profili użytkowników WhatsAppa i Facebookapisaliśmy już niejednokrotnie– serwisowi Zuckerberga dowiedziono, że minął się z prawdątłumacząc regulatorom rynku, że takie łączenie nie będziemożliwe. Oficjalnie dziś przyznaje, że wymienia niektóreinformacje między serwisami, aby podwyższyć jakość usług iwalczyć ze spamem i nadużyciami. Europejskie urzędy ochrony danychosobowych nie traktują tego zbytentuzjastycznie.
A co może wyjść z połączenia Instagrama i WhatsAppa?Brazylijski blog Tecnoblog donosio trwających w tym kraju testach takiej integracji. InstagramStories można teraz opublikować jako status w komunikatorze.Wykorzystano w tym celu mechanizminterakcji z WhatsAppem poprzez androidowe intencje lubodpowiednio skrojone adresy URL. Wygląda to jak na poniższymobrazku:
TechCrunch zdołał uzyskaćpotwierdzenie takiej integracji od rzecznika Facebooka – stwierdziłon: nieustannie testujemy metody ulepszenia doświadczenia naInstagramie i ułatwienia dzielenia chwil z ludźmi, którzy są dlaciebie ważni.
Działania takie nie sąnajwyraźniej jedynymi eksperymentami z zakresu integracji aplikacji.Testowano już m.in. wspólne powiadomienia dla Facebooka, Messengerai Instagrama, czy przyciski uruchamiające komunikację przezWhatsAppa w reklamach na Facebooku. Cel jest chyba jasny, to ma byćjedna platforma, co najwyżej z różnymi interfejsami. Czy jednakużytkownicy nie znudzą się, widząc te same Stories gdzie by nieweszli?
O obiecywanej niezależnościkupionego za 19 mld dolarów WhatsAppa nie ma już nawet co marzyć.
