Fairphone 3. Rozbierzesz go w kilka minut, ale czy jest wart tej ceny?
Fairphone to wyjątkowa marka smartfonów. Urządzenia są wykonane z materiałów pochodzących z etycznych źródeł, skonstruowane wbrew zasadom planowanego postarzania i z poszanowaniem środowiska. Ich największą zaletą jest modularna budowa, dzięki czemu można wymieniać pojedyncze komponenty. To znacznie ułatwia naprawę i przedłuża czas życia Fairphone'ów.
Jak to wygląda w praktyce? iFixit potwierdził, że konstrukcja jest doskonale przemyślana. Twórcy smartfonu Fairphone 3 świetnie sobie poradzili z projektowaniem tego urządzenia. Specyfikacja wymienia ekran IPS 5,65 cala (1080 × 2160), SoC Qualcomm Snapdragon 632, 4 GB RAM-u i 64 GB na dane, 12-megapikselowy aparat z tyłu i 8-megapikselowy z przodu, akumulator 3060 mAh, czytnik linii papilarnych, gniazdo jack na słuchawki i złącze USB-C. Fairphone 3 ma wymiary 158 × 71,8 × 9,89 mm i waży 189 g.
Fairphone 3 – ani grama kleju!
Podczas gdy najwięksi producenci smartfonów stają na głowie, by utrudnić naprawę swoich smartfonów, rozebranie modelu Fairphone 3 jest banalnie proste. Nie ma tu ani trochę kleju. Wszystko trzyma się dzięki śrubkom i zatrzaskom. Jak za starych, dobrych czasów, wystarczy zdjąć tylną obudowę, by wymienić akumulator. Nie potrzeba do tego żadnych narzędzi.
By wyjąc ekran, wystarczy łatwo dostępny wkrętak Philips #00. Moduły można odłączyć zwykłym otwierakiem serwisowym. Każdy moduł został wyraźnie podpisany, by można było łatwiej złożyć układankę. Każdy moduł można rozłożyć na czynniki pierwsze, używając otwieraka i wkrętaka Torx T5. Tylko kilka części zostało przylutowanych, większość można wymienić samodzielnie bez specjalnego wysiłku.
Co więcej, na stronie producenta znajdują się wszystkie instrukcje, niezbędne do samodzielnej naprawy dowolnej usterki smartfonu. Pozostaje pytanie, czy ten luksus wart jest aż 450 euro. Fairphone 2 także kosztował za dużo i raczej się to nie zmieni.
Fairphone 3 – wzór godny naśladowania
Fairphone 3 dostał najwyższą ocenę za łatwą naprawę – iFixit przyznało mu 10 na 10 punktów. Nie ma drugiego producenta, którego iFixit oceniałoby równie wysoko. iPhone'y zwykle dostają 6 punktów, Samsung i Huawei dostają 4 punkty lub mniej.
Mam nadzieję, że producenci należący do głównego nurtu będą wzorować się na Fairphone. Walka o możliwość samodzielnej naprawy urządzeń trwa i mam nadzieję, że konsumenci odniosą w niej sukces. Apple już zrobił pierwszy krok, ułatwiając naprawy w zewnętrznych serwisach i zapewniając aktualizacje kilkuletnim iPhone'om. Jednak przed nami jeszcze długa droga, zanim przestaniemy bezmyślnie wytwarzać tony elektrośmieci.