GNOME zawiniło, Ubuntu powieszą? Paskudny wyciek pamięci daje się we znaki
Ubuntu ma problem – i to problem, którego siłami deweloperówCanonicala raczej nie rozwiąże. W kwietniu zadebiutować ma BionicBeaver 18.04, nowa wersja o długim wsparciu, tymczasemwykorzystywany w Ubuntu pulpit GNOME Shell ma okropne problemy zwyciekiem pamięci. Z minuty na minutę animacje elementówinterfejsu zajmują coraz więcej RAM, by w końcu zająć całedostępne zasoby sprzętowe. Czy uda się to naprawić na czas? Narazie żadnych terminów nie podali ani deweloperzy GNOME, aniUbuntu.
22.03.2018 20:06
Niezadowoleni z porzucenia Unity i przejścia na pulpit GNOMEShell mogą tylko zacierać ręce. Błąd nie jest bowiem nowy i to,że został odkryty dopiero teraz, świadczy o jakości kodudostarczanego przez deweloperów GNOME. Pojawił się on bowiem wGNOME3.26, pulpicie domyślnie zastosowanym w Ubuntu17.10. I to właśnie już w Ubuntu 17.10 zaczęły się problemyz brakiem pamięci.
Najwyraźniej deweloperzy GNOME pracują na maszynach z 16 GB RAMi więcej, bo przez długi czas niczego nie zauważono. Użytkownicy,oswajający się z nowym pulpitem, być może myśleli że takwłaśnie ma być, być może obwiniali sterowniki grafiki. Ofaktycznej przyczynie wycieków pamięci nie mieli pojęcia.
Dopiero teraz odkryto prawdziwąprzyczynę. Jak pisze badający sprawę deweloper Georges BasileStavracas Neto, po starcie GNOME Shell zabiera 70 MB. W momencieotworzenia zagregowanego menu zużycie pamięci skacze do 95 MB.Wyświetlenie siatki ikon zabiera już 250 MB – i tak dalej. Każdaanimacja pochłania pamięć bez zahamowań.
Gnome-shell 3.26.2 memory leak
Co najgorsze, okazuje się, że błąd wciąż występuje w GNOME3.28, które przecież jest domyślnym pulpitem Ubuntu 18.04 LTS.Po codziennych buildach systemu uruchamianych w maszynie wirtualnejszybko zobaczymy, jak znika dostępna pamięć. Gdzieś wyciekafinalny bufor animacji, deweloperzy GNOME podejrzewają problem zodśmiecaczempamięci, potwierdzają też, że to samo dzieje się na nowejFedorze.
Jak tymczasowo zatkać wyciek pamięci?
Zwykły użytkownik póki co uniknąć tych wycieków pamięci niema jak, pomoże jednak wyłączenie animacji. Pamiętajmy, że to niePlazma, w domyślnych ustawieniach niestety nie ma żadnegowyłącznika animacji. Należy w tym celu zainstalować dodatkowyprogram Dostrajanie (sudo apt install gnome-tweak-tool) i tam wzakładce Wygląd wyłączyć przełącznik Animacje.
Sprawdziliśmy to uruchamiając dwie maszyny wirtualne z 2 GB RAMprzez KVM/qemu (z jakiegoś powodu Ubuntu 18.04 przestało wyświetlaćekran w nowym VirtualBoksie). Po godzinie pracy system z włączonymianimacjami miał wolnych około 300 MB pamięci, system z wyłączonymianimacjami wolnych około 1,4 GB RAM.
Jak sobie z tym Canonical poradzi do kwietnia – nie wiemy.Głupio by było wyłączyć domyślnie animacje w GNOME, pulpitwygląda wówczas znacznie gorzej.