Google ma nowy silnik wyszukiwania w czasie rzeczywistym
Spora metamorfoza silnika wyszukiwania w czasie rzeczywistym Google - oddzielna strona główna, wyszukiwanie "na bieżąco" i również za pośrednictwem Google Alerts to tylko niektóre nowości.
27.08.2010 | aktual.: 27.08.2010 15:15
Wyszukiwanie w czasie rzeczywistym w Google wprowadzone zostało pod koniec ubiegłego roku. Pozwala ono na przeszukiwanie wiadomości w serwisach społecznościowych takich jak Facebook, Twitter czy MySpace - są one indeksowane na specjalnych zasadach, dzięki czemu już kilka sekund po wysłaniu wiadomości jest ona dostępna w Google. Do tej pory użytkownicy mogli z poziomu strony wyników przełączyć się na tryb wyszukiwania w czasie rzeczywistym. Teraz Google poszedł o krok dalej.
Uruchomiono oddzielną stronę główną Google, które wyszukuje informacje tylko w wiadomościach serwisów społecznościowych. Najciekawszą funkcją jest "przeszukiwanie na bieżąco" - nawet po wyświetleniu wyników pierwszego wyszukiwania Google cały czas próbuje je uaktualniać, dzięki czemu dodana później wiadomość pojawia się na liście niemal w czasie rzeczywistym i bez konieczności odświeżania wyników. Ponadto użytkownik widzi wykres aktywności danego tematu w zależności od daty i godziny, może też zawęzić wyniki do wiadomości z danego obszaru geograficznego. Do dyspozycji oddano także nowy widok konwersacji grupujący wiadomości będące odpowiedziami na czyjeś posty.
Aktualizacja dotknęła również usługę Google Alerts umożliwiającą otrzymywanie powiadomień o nowych wynikach wyszukiwania dla zdefiniowanych wcześniej fraz. Teraz można skonfigurować usługę tak, by monitorowała także serwisy społecznościowe, przez co alerty mogą przychodzić tuż po dodaniu wpisu na Twitterze.