Google o systemie Fuchsia: to nie jest zamiennik Androida

Gwiazdą konferencji Google I/O niewątpliwie był Android Q, ale nie był jedynym obecnym systemem mobilnym. Podczas prezentacji i rozmów między programistami padło kilka wzmianek o tajemniczym systemie Google Fuchsia.

Google o systemie Fuchsia: To nie jest zamiennik Androida
Google o systemie Fuchsia: To nie jest zamiennik Androida

10.05.2019 | aktual.: 02.10.2020 10:19

Fuchsia nie była tematem sesji podczas Google I/O, ale informacje o niej pojawiały się w różnych kontekstach. Dzięki temu wiemy nieco więcej o jej celu i urządzeniach, na jakich będzie działać. Rąbka tajemnicy uchylił też Hiroshi Lockheimer, kierujący Androidem i Chromem.

Fuchsia OS zastąpi Androida

Fuchsia to system dla różnych urządzeń mobilnych, laptopów i smartdomowych gadżetów. Wcześniej sądziliśmy, że ma zastąpić Androida, ale to tylko jeden z możliwych kierunków rozwoju. Jeśli nic się nie zmieni, możemy liczyć na debiut rynkowy urządzeń z Fuchsią między 2021 i 2023 rokiem, ale wcale nie muszą to być smartfony i laptopy.

Informacje o następcy Androida pojawiają się co kilka miesięcy. Na razie wiemy, że Fuchsia uruchomi aplikacje dla Androida (być może odziedziczy sklep Google Play) i jak wyglądał interfejs jednej z wczesnych wersji. Fuchsia została uruchomiona na laptopie Google Pixelbook, podobno jest też testowana na Nest Hubie - multimedialnym centrum sterowania domem.

makieta interfejsu Fuchsii
makieta interfejsu Fuchsii
Obraz

Fuchsia będzie rozwijana na zasadach Open Source, podobnie jak Android Open Source Project. Sercem systemu jest autorskie jądro "Zircon", wcześniej znane jako "Magenta". Android i Chrome OS wykorzystują jądro Linuxa. Framework Flutter pomoże tworzyć aplikacje dla smartfonów, przeglądarek, komputerów osobistych z różnymi systemami i… Fuchsii.

Fuchsia to eksperyment

"Szukamy nowego podejścia do systemu operacyjnego. Ludzie mówią, że to nowy Android albo nowy Chrome OS, ale zupełnie nie o to chodzi. Celem jest przesuwanie granic najwyższej jakości systemu operacyjnego, a doświadczenie zdobyte przy tworzeniu Fuchsii zostanie wykorzystane przy innych produktach" - zdradził Lockheimer w rozmowie z The Verge. Tworząc Fuchsię, Google będzie eksperymentować z wieloma klasami urządzeń.

Kto wie, czy nie będzie to system uniwersalny, działający na zegarkach, termostatach i urządzeniach rozszerzonej rzeczywistości. Tworzenie systemu od podstaw daje Google'owi zupełnie nowe możliwości. Można go optymalizować dla urządzeń z niezagospodarowanej niszy. "Fuchsia może być zoptymalizowana też dla zupełnie innych form niż smartfony. Dlatego eksperymentujemy" - dodał Lockheimer.

Google wybiega myślami daleko poza smartfony, tablety i smartzegarki. Lockheimer dość tajemniczo wspomniał o "dedykowanych urządzeniach" i "innych zastosowaniach" systemu. Podczas jednej z luźniejszych rozmów w ramach Google I/O Lockheimer przypomniał: "W świecie IoT przybywa urządzeń, które potrzebują systemu operacyjnego. Istnieje wiele systemów z różnymi zaletami i celami, a Fuchsia jest jednym z nich. Czekajcie."

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (102)