Intel także rezygnuje z MWC 2020. Zapowiada się nam impreza widmo
Intel i NTT Docomo, japoński operator komórkowy, to kolejne firmy, które zdecydowały się wycofać z udziału w MWC 2020 z uwagi na strach przed koronawirusem. Wcześniej analogiczną decyzję podjęli włodarze Amazonu i Sony, a firmy takie jak Nvidia, LG, ZTE, Ericsson i TCL postanowiły widocznie ograniczyć swoje wystąpienia.
11.02.2020 | aktual.: 11.02.2020 09:14
Aktualizacja (11.02.2020; 9:15): Otrzymaliśmy potwierdzenie od firmy Vivo, że zamierza dołączyć do grona producentów, którzy opuszczą MWC 2020.
– Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie wszystkich naszych pracowników i partnerów jest naszym najwyższym priorytetem, dlatego wycofaliśmy się z tegorocznego Mobile World Congress z powodu dużej ostrożności – mówi rzecznik Intela w rozmowie z Venturebeat. Jak podsumowuje Reuters, reszta firm także nie kryje się z opiniami i mówi dokładnie to samo. Zachodni dziennikarze piszą już o wielkim exodusie z MWC, wyliczając kto mógłby dotrzeć do stolicy Katalonii.
Organizatorzy starają się ratować show. Najpierw zaktualizowali protokół dyplomatyczny, apelując o niepodawanie innym ludziom ręki. Teraz deklarują, że będą weryfikować odwiedzających i wprowadzą ograniczenia dla wszystkich tych, którzy w ostatnim czasie odwiedzali Chiny.
Mieszkańcy i goście prowincji Hubei, gdzie wybuchła epidemia koronawirusa, w ogóle nie zostaną wpuszczeni. Tymczasem każdy, kto odwiedził inne regiony Chin, będzie musiał udowodnić, że opuścił ten kraj co najmniej dwa tygodnie wcześniej. Nie wiadomo tylko, w jaki sposób rzeczona weryfikacja miałaby się odbyć. Jeśli na słowo, to gwarancja jej skuteczności jest żadna.
MWC 2020 zaplanowane jest na 24-27 lutego, ale przy takim tempie utraty kluczowych wystawców, impreza stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Nawet jeśli odbędzie się zgodnie z planem, to bez udziału gigantów będzie tylko namiastką minionych edycji. Wprawdzie nikt jeszcze nie mówi głośno o jej odwołaniu, ale marketingowy los MWC 2020 jest już raczej przesądzony.