Kickass Torrents żyje i ma się dobrze, aresztowany założyciel trafił do szpitala
Jednym z najważniejszych tegorocznych wydarzeń związanych z torrentami i piractwem było aresztowanie założyciela Kickass Torrents, Artioma Waulina na warszawskim lotnisku i zamknięcie tego serwisu. Historia ta znalazła właśnie dalszy ciąg. Co najciekawsze, wygląda na to, że serwis Kickass Torrents wrócił do pełnej sprawności.
16.12.2016 | aktual.: 16.12.2016 15:50
Najpierw jednak o samym Waulinie. Już w połowie października informowaliśmy, że założyciel serwisu, przebywa w areszcie tymczasowym w oczekiwaniu na ekstradycje do Stanów Zjednoczonych. Już wówczas było wiadomo, że Waulin cierpi z powodu przepukliny kręgosłupa, jednak wcześniej sąd zarządził, że jego stan nie wymaga hospitalizacji.
Jak donosi Torrent Freak, stan Waulina okazał się na tyle poważny, że kilka dni temu konieczne było przetransportowanie go do szpitala. Można oczywiście dywagować nad tym, jak wcześniejsza decyzja sądu wpłynęła na stan zdrowia Waulina, ale równie ważne mogą być konsekwencje dla ekstradycji. W związku z hospitalizacją nie odbyły się kolejne przesłuchania założyciela Kickass, więc cały proces mocno się opóźni.
Tymczasem niedługo po aresztowaniu Waulina, grupa jego współpracowników założyła forum katcr.to, gdzie trwały prace nad przywróceniem Kickass Torrents do pełnej sprawności. Dziś pod tym adresem uruchomiono już serwis wyglądający dokładnie tak, jak pierwowzór. Zrekonstruowana została baza torrentów, choć odbudować będzie trzeba bazę użytkowników.
Nowe-stare Kickass jest rozwijane przez ten zdecydowaną większość tego samego zespołu, który pracował przed aresztowaniem z Waulinem. Dotyczy to także osób udostępniających pliki w serwisie. Zainteresowanie jest tak duże, że serwery KAT mają niekiedy problemy z obsługą ruchu. Wszystko jednak wskazuje na to, że jeden z najpopularniejszych serwisów torrrent uśmiercono przedwcześnie.
