Koniec aktualizacji urządzeń Huawei z Usługami Google? Wygasła tymczasowa licencja (aktualizacja)
Z dniem 13 sierpnia wygasła tymczasowa licencja pozwalająca firmie Huawei na aktualizowanie urządzeń certyfikowanych przez Google – donosi Gizmochina. Co dalej, nie wiadomo, bo na razie ani jedno, ani drugie przedsiębiorstwo nie zabiera głosu. Lista potencjalnych następstw jest jednak druzgocąca.
15.08.2020 | aktual.: 17.08.2020 14:21
Kiedy w maju 2019 r. amerykański rząd zakazał krajowym podmiotom, w tym Google, współpracy z Huaweiem, wydano tzw. tymczasową licencję ogólną (TGL – od ang. Temporary General Licence). Celem postanowienia było upłynnienie okresu przejściowego tak, aby obecne już na rynku smartfony z Usługami Google mogły otrzymywać bieżące poprawki, a operatorzy wykorzystujący sprzęt Huaweia w infrastrukturze – wymienić go.
Problem w tym, że wspomniana licencja wygasła i nie zostanie przedłużona – za Washington Post. A pomijając rachityczne telekomy, jeśli jeszcze takie są, najbardziej pod górkę będą mieć osoby, które wciąż pozostają przy sprzęcie Huaweia z Usługami Google.
Brak poprawek bezpieczeństwa to nie tylko okazja dla wszelkiej maści cyberprzestępców, ale także, a może przede wszystkim potencjalne kłopoty z API SafetyNet, które odpowiada za weryfikację statusu systemu. Jeśli niezaktualizowane huaweie zostaną uznane za podatne na ataki, to rzeczona funkcja może odciąć dostęp na przykład do płatności zbliżeniowych Google Pay.
Byłoby to dla spółki z Shenzhen niezwykle bolesnym ciosem, a jednocześnie sytuacją, z której nie ma dobrego wyjścia. Gdyby pozostawiono użytkowników samych sobie, posypałyby się zarzuty o niezgodność towaru z umową, wszakże możliwość płatności zbliżeniowych widniała w specyfikacjach wielu urządzeń. Nie wspominając już o utracie zaufania konsumenta. Gdyby natomiast zaoferowano aktualizację usuwającą Usługi Google na rzecz autorskich Huawei Mobile Services (HMS), pewnie także znalazłaby się grupa niezadowolonych. Bo jednak płacili za sprzęt w ekosystemie Google, a nie Huaweia. Konsternacja to mało powiedziane.
Z punktu widzenia Huaweia, najlepszym – i de facto jednym rozsądnym – rozwiązaniem jest przedłużenie porozumienia TGL. Niestety, patrząc na coraz bardziej radykalne kroki rządu USA, z blokowaniem chińskich aplikacji jak TikTok czy WeChat na czele, mało prawdopodobne, aby ktoś w Waszyngtonie chciał iść tutaj azjatyckiemu potentatowi na rękę. No chyba, że Chiny szybko znajdą sposób na to, jak zaszachować USA i wymusić delikatną uległość.
Aktualizacja (17/08/2020 14:15): Huawei Polska wydał oficjalne oświadczenie. Jak czytamy, spółka nie spodziewa się problemów na poziomie bezpieczeństwa, a poprawki do samego Androida zamierza dostarczać w ramach otwartoźródłowego AOSP. Pytanie, jak to wpłynie na API SafetyNet. Jednoznaczna odpowiedź nie pada.