Miliony korzystają z przestarzałego sprzętu i oprogramowania. Avast unaocznia problem
Na milionach komputerów na całym świecie wciąż znajdują się przestarzałe wersje różnych programów, a to wręcz zaproszenie dla crackerów – zauważa firma Avast Software w swoim najświeższym raporcie trendów i apeluje o regularne dokonywanie aktualizacji.
Z badań przeprowadzonych przez przedsiębiorstwo wynika, że zdecydowaną większość aktywnych instalacji popularnego oprogramowania stanowią nieaktualne wersje. Często ich odsetek bywa naprawdę ogromny: Adobe Shockwave – 96 proc., VLC Media Player – 94 proc., Skype – 94 proc., środowisko Java – 93 proc., 7-Zip – 92 proc., Foxit Reader – 91 proc.
Jednocześnie w wielu przypadkach pozostawienie nieaktualnej wersji oznacza istotne luki w zabezpieczeniach. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Wystarczy przypomnieć sobie chociażby o wykrytej w maju 2017 r. luce w VLC Media Player, pozwalającej napastnikowi na uruchomienie szkodliwego kodu poprzez napisy. Autorzy naprawili ten błąd w kompilacji numer 2.2.5, ale najpierw... trzeba ją zainstalować, co – jak widać – wcale nie jest takie oczywiste.
To samo dotyczy systemów operacyjnych
Co więcej, według Avast Software, ten sam problem – choć w mniejszym stopniu – dotyka systemów operacyjnych. Z badań wynika, że niezaktualizowanych pozostaje około 15 proc. komputerów z Windowsem 7 i 9 proc. – z Windowsem 10. Tu z kolei znamiennym przykładem jest ransomware WannaCry, który teoretycznie został unieszkodliwiony na długo przed główną falą ataków, jednak – ponownie – wielu użytkowników zapomniało o wykonaniu aktualizacji.
Najwięcej ofiar WannaCry zebrał wśród użytkowników dawno porzuconego Windowsa XP, który to – co by nie mówić – dawno powinien zostać odesłany na śmietnik historii.
Ondrej Vlcek, szef Avast Software, twierdzi, że wszystkiemu winne jest lekceważące podejście do pecetów. – Większość z nas potrafi regularnie wymieniać smartfony, ale nie można tego powiedzieć o komputerach osobistych. Przy średnim wieku komputera na poziomie sześciu lat, musimy robić więcej, aby nie narażać się na zbędne zagrożenia – podsumowuje badanie Vlcek.