Ogromna awaria home.pl. Nie działają DNS‑y, nie da się korzystać z wielu usług (aktualizacja)
W poniedziałek około północy nastąpiła ogromna awaria serwerów DNS w home.pl. Ma to fatalne konsekwencje nie tylko dla klientów firmy, ale też wielu usług, które korzystają z innej infrastruktury i z DNS-ów tego dostawcy.
DNS-y home.pl raz na kilkanaście minut wracają do życia i udaje się z nimi nawiązać połączenie. Jednak gdy tylko się to uda, ruch jest tak duży, że reszta infrastruktury tego nie wytrzymuje i wszystko ponownie „pada”. W związku z tym nie działają żadne usługi ani aplikacje mobilne, których twórcy wykorzystują serwery home.pl, choćby tylko DNS-y.
Ciekawostką jest to, że nie działa część infrastruktury z założenia projektowana tak, by była dostępna zawsze, bez względu na otaczające ją katastrofy. Dostawcy zwykle mają serwery zapasowe, rozmieszczone w różnych krajach i na różnych kontynentach, by uniknąć takich wypadków. Widocznie tym razem stało się coś, czego procedury awaryjne home.pl nie przewidywały. Przyczyna awarii na razie nie jest znana i trudno powiedzieć, czy winny jest atak, błąd ludzki czy sprzęt.
Klienci są zdezorientowani. Musieli czekać kilka godzin na wyjaśnienia, co stawia komunikację z home.pl w bardzo złym świetle. Podobno nie działała nawet infolinia, a komunikaty w mediach społecznościowych nie mówią wiele. Awaria może zdarzyć się każdemu, nawet najwięksi miewają problemy. Jednak nie jest to wymówka, by trzymać klientów w niepewności.
Aktualizacja
Dostawca opublikował komunikat, z którego wynika, że przyczyną problemów był atak DDoS. Szczęśliwie dane klientów nie zostały w żaden sposób narażone, a celem było konkretnie zablokowanie infrastruktury sieciowej. Atak został powstrzymany o godzinie 9:45, normalne działanie usług zostało przywrócone niedługo po tym.