Osiem chińskich rdzeni jak dwa rdzenie Intela – taka jest póki co cena niezależności
Starsi Czytelnicy mogą pamiętać procesory Cyrix, które podkoniec XX wieku cieszyły się u nas sporą popularnością wówczesnych „składakach” – przede wszystkim ze względu nacenę, bo przecież nie wydajność. Później firma zostałaprzejęta przez tajwańską VIA Technologies, która przez całąpierwszą dekadę XXI wieku produkowała energooszczędne (jak natamte czasy) procesory x86. Jej ostatnie konstrukcje, procesory z64-bitowymi rdzeniami Isaiah, pokazano w maju 2011 roku. W 2014 rokucoś mówiono o odświeżeniu tych czipów, ale na słowach sięskończyło. A potem zapadła cisza, przynajmniej na Zachodzie. Komubowiem mówi coś chińska nazwa Zhaoxin?
24.01.2018 14:19
Tymczasem już od 2013 roku tajwańska firma, jedna z trzechmających prawa do produkcji procesorów w architekturze x86, wkooperacji z lokalnymi władzami Szanghaju inwestuje w spółkęjoint-venture o ciekawej nazwie Zhaoxin.Ciekawej, ponieważ dosłownie można przełożyć ją jako „mnóstwordzeni” (zhao – bardzo duża liczba, milion, miliard, nawetbilion, xin – rdzeń, serce, umysł). Spółka ta projektujeprocesory x86, produkowane w fabach tajwańskiego TSMC i przeznaczonedo tej pory tylko na rynek chiński. Tak przynamniej było zrodzinami ZX-A, ZX-B i ZX-C, których produkcja skończyła się w2016 roku.
W 2017 roku Zhaoxin pokazał pierwsze inżynieryjne próbkiprocesorów z serii KX (Kai Xian). Modele z serii KX-5000 Wudaokou,wciąż wykonane w przestarzałej litografii 28 nm, zaskakiwałyjednak zwartością całej konstrukcji SoC. Na kostce o powierzchni187 mm2 umieszczono ponad 2,1 mld tranzystorów (w wersjiczterordzeniowej procesora). Do tego taktowanie 2 GHz, kontroler DDR4z obsługą do 64 GB RAM i magistrala PCI-e 3.0, zintegrowane USB2.0/3.1 oraz SATA 3. Dostępne były też modele ośmiordzeniowe, wobu wypadkach jednak bez hyperthreadingu. Zintegrowana grafika mazapewniać rozdzielczość 4K przy 60 Hz, poprzez złączaDisplayPort lub HDMI możliwość podłączenia do trzech ekranów, atakże kompatybilność z DirectX 11.1.
Póki co na rynek wchodzi pierwsza generacja. Do sprzedaży wChinach trafiło pięć modeli serii KX, różniących się liczbąrdzeni, częstotliwością zegara i ilością cache L2. Wszystkielutowane są do płyty głównej i przeznaczone mają być dokomputerów desktopowych, laptopów i urządzeń wbudowanych.
KX-5640 | 4/4 | 20 | GHz | 4 | MB | KX-5540 | 4/4 | 18 | GHz | 4 | MB | KX-U5680 | 8/8 | 20 | GHz | 8 | MB | KX-U5580 | 8/8 | 18 | GHz | 8 | MB | KX-U5580M | 8/8 | <=18 | GHz | 8 | MB |
Jednocześnie Chińczycy pokazali też ośmiordzeniowe procesoryKH-20000 (KaisHeng), przeznaczone do urządzeń sieciowych iserwerów, a więc bez zintegrowanej grafiki. Modele KH-25800 iKH-26800 mają po 8 MB cache L2 i różnią się częstotliwościązegara– 1,8 lub 2,0 GHz. Obsługują do 128 GB RAM DDR, oczywiścietakże moduły ECC i RDIMM.
Chiński producent przyznał, że jego konstrukcja odbiega wciążwydajnością od procesorów Intela czy AMD. W benchmarku FrizChessośmiordzeniowy KX-U5680 osiągał 7911 kilowęzłów/s, w benchmarku7-zip 12122 MIPS, a w Cinebenchu 11.5 równe 4.01 pkt. To poziomdwurdzeniowego procesora Core i3-6100, sporo więc jeszcze pozostałodo nadrobienia. Przedstawiciele Zhaoxin zapewnili jednak, że w ciągudwóch generacji zamierzają osiągnąć porównywalny zamerykańskimi firmami, szczególnie z AMD, na którego architekturzeZen wyraźnie się tu wzorowano (i dzięki temu chińskie czipy sąodporne na atak Meltdown).
Kolejnym krokiem ma być wydanie w przyszłym roku procesorówKX-6000 – jak podaje serwis DigiTimes, będą one produkowane jużw litografii 16 nm, z zegarem 3 GHz i wsparciem dla pamięci RAMDDR4-3200. Na horyzoncie widać też KX-7000, o którym niewielewiadomo – tylko to, że wykorzysta pamięci DDR5 i magistralę PCIe4.0. Spekuluje się, że ta właśnie seria KX-7000 mogłaby być jużeksportowana poza rynek chiński.
Tak czy inaczej jedno jest pewne: Chińczycy zbudowali kompletnąinfrastrukturę do produkcji procesorów x86, dysponują autorskąarchitekturą, planami jej rozwoju, najwyraźniej traktująosiągnięcie niezależności w tej dziedzinie jako cel strategiczny.Może dzisiaj jeszcze wyniki benchmarków nie zachwycają, ale to nieznaczy, że nie przyjdzie dzień, w którym szefowie Intela i AMDzobaczą, że x86 to już nie jest gra dla dwojga.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z serwisu weiwenku.net.