PlayStation 5: te nowe funkcje w DualSense mogą być przełomowe. Oto, dlaczego

Zainteresowanie DualSense, nowym kontrolerem do PS5 jest ogromne. Jego funkcje po raz pierwszy poznaliśmy w formie słownego opisu w <a rel="nofollow" href="https://www.wired.com/story/exclusive-sony-next-gen-console/]wywiadzie z WIRED[/url] z kwietnia 2019, a następnie w oficjalnym ogłoszeniu Sony z października tamtego roku. Jednak dopiero reakcje po pokazaniu go na zdjęciach potwierdzają maksymę, że obraz jest wart tysiąca słów. Kontroler DualSense jednak nie tylko intrygująco wygląda, ale i wygląda na to, że uświadczymy w nim kilku ciekawych nowinek technicznych.

Grafika koncepcyjna PlayStation 5: prawdziwy kontroler DualSense i artystyczna wizja konsoli, fot. Snoreyn/LetsGoDigital
Grafika koncepcyjna PlayStation 5: prawdziwy kontroler DualSense i artystyczna wizja konsoli, fot. Snoreyn/LetsGoDigital

Jak wynika z patentu złożonego przez Sony w lutym 2020, a opublikowanego 7 kwietnia (tuż przed oficjalnym ogłoszeniem DualSense), kontroler do PlayStation 5 ma być wyposażony w zestaw mikrofonów. Konkretnie - trzy. Najciekawsze w nich jednak jest to, że potrafią izolować dźwięki i wychwytywać ich kierunek. Z racji tego, że dzięki wbudowanym mikrofonom będzie można grać bez headsetu, według patentu, kontroler będzie mógł odróżnić, kto w danym momencie mówi i zignorować wszelkie dźwięki poza graczem.

Na pewno ta technologia nie będzie działać całkowicie idealnie, ale z pewnością taka funkcjonalność się przyda. Ponadto w sytuacji, gdy w pomieszczeniu znajdowałoby się dwóch graczy grających wspólnie w grę online, wtedy też inni mogliby słyszeć ich znacznie wyraźniej, choć to raczej dość egzotyczny przypadek.

Warto również podkreślić, że ostatecznie Sony potwierdziło, że DualSense będzie posiadać wejście audio jack 3,5 mm dla osób preferujących tradycyjny zestaw słuchawkowy.

Inna ciekawostka dotyczy płytki dotykowej. Sama w sobie ma jedynie zmieniony kształt, aczkolwiek zastosowanie touchpada może się zmienić. To jest, o ile deweloperzy będą chcieli się z tym bawić.

Z tego samego patentu, opisującego działanie mikrofonów wynika bowiem, że PS5 ma pozwalać na wyświetlanie dodatkowego interfejsu w grze, obsługiwanego gestami. Co więcej, patent mówi o tym, że moglibyśmy zdefiniować swoje własne gesty, które stanowiłyby coś w rodzaju skrótów do pewnych czynności w grach.

Jeśli moglibyśmy zarządzać w ten sposób inwentarzem w jakimś RPG-u bez pauzowania rozgrywki bądź długiego przeskoku, byłaby to nawet ciekawa opcja. Zobaczymy, czy i jak zostanie to ostatecznie w PlayStation 5 zaimplementowane.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)