Rosyjscy hakerzy prowadzą antynatowską kampanię w Polsce i na Litwie

Jak wynika z nowego raportu, hakerzy "kierujący się rosyjskimi interesami bezpieczeństwa" zaangażowali byli w trwałą kampanię na rzecz kompromitacji serwisów informacyjnych w Polsce i na Litwie - podaje The Guardian. Końcowym celem było zdyskredytowanie NATO.

Prezydent Rosji Władimir Putin (Getty Images)
Prezydent Rosji Władimir Putin (Getty Images)

Część kampanii Rosjan zatytułowana "Ghostwriter" polegała na uzyskaniu dostępu do systemów publikowania informacji na stronach internetowych, usuwaniu treści i zastępowaniu ich fałszywymi negatywnymi wiadomościami na temat NATO.

Dla przykładu do archiwum jednej z litewskich stron został wprowadzony fałszywy artykuł, niesłusznie twierdzący, że niemieccy żołnierze służący w NATO zbezcześcili cmentarz żydowski.

"Amerykańska okupacja"

W maju tego roku hakerzy obrali za cel serię polskich stron i udało im się opublikować teksty z fałszywymi cytatami przypisywanymi dowódcy armii amerykańskiej w Europie, w których wyśmiewał on zdolności polskiego wojska.

Rosjanie wysyłali także maile rzekomo pochodzące z tych serwisów, w których rozsyłali linki do fałszywych artykułów. Maile zaadresowane były do innych mediów i instytucji publicznych w celu rozpowszechnienia podróbek i nadania im większej wiarygodności.

Badacze z Mandiant, specjalistycznej firmy zajmującej się bezpieczeństwem cybernetycznym, zebrali informacje o tego rodzaju działaniach, które zostały zgłoszone jako 14 odosobnionych incydentów. Mają one stanowić część szerszej kampanii antyNato, która trwa co najmniej od marca 2017 roku.

Guardian donosi także o jednym przypadku, gdy hakerzy celowali w stronę nienależącą do mediów informacyjnych. W kwietniu tego roku na stronie internetowej polskiej Akademii Sztuki Wojennej pojawił się sfabrykowany list, rzekomo napisany przez generała, który wzywał polskie wojska do walki z "amerykańską okupacją".

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (205)