Seria ataków na konta YouTube. Wśród ofiar "Letni Chamski Podryw"
Youtube'owy kanał Jona Prossera, jednego z popularnych analityków technologicznych podejmujących głównie tematykę Apple'a, został przejęty. Konto zostało następnie wykorzystane w niewłaściwy sposób, a następnie zniknęło z serwisu. Przestępcom udało się ominąć zabezpieczenie 2FA. I nie jest to przypadek jednostkowy.
06.08.2020 | aktual.: 07.08.2020 12:15
Jon Prosser opublikował dzisiejszej nocy serię wpisów na Twitterze. Opisuje w nich, jak jego kanał youtube'owy Front Page Tech został zhakowany. Cyberprzestępcy zdołali przejąć jego konto pomimo zabezpieczeń 2FA. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób tego dokonali. Prosser zaznacza, że cyberprzestępcy zdołali całkowicie zmienić kartę SIM przypisaną do konta, ponieważ całkowicie utracił dostęp do kanału.
Już po chwili przestępcy ujawnili swoje prawdziwe zamiary. Z kanału zniknęły wszystkie filmy stworzone przez Jona Prossera. Nazwę kanału zmieniono z "Front Page Tech" na "NASA [NEWS]", i rozpoczęto nadawanie transmisji na żywo. Jako, że kanał posiadał 262 tysiące subskrypcji, jego zasięg był ogromny. Po chwili transmisję na żywo oglądało już 48 tysięcy osób.
Z przejętego kanału Prossera transmitowano wideo przedstawiające oszustwo "na Bitcoiny". Scenariusz wygląda identycznie, jak w przypadku niedawnego ataku na Twittera, kiedy to włamano się na konta między innymi Elona Muska czy Billa Gatesa. Jak poinformował Prosser, już po krótkim czasie oszuści zarobili ponad 4000 dolarów w postaci kryptowaluty BTC. Jego konto niestety zostało usunięte. Kolejną z ofiar ataku jest Talyta Rocha tzw. "influencerka fryzur", mająca 155 tysięcy subskrypcji. Inny kanał transmitujący przestępstwo posiadał 295 tysięcy subskrypcji, ale nie udało się jeszcze ustalić, do kogo należał.
Chwilę później okazało się, że Prosser nie był jedyną ofiarą ataku. Kilkanaście innych kanałów posiadających po kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy subskrypcji również zostało przejętych. Z każdego z nich nadawana była ta sama transmisja, na której oszuści próbują wyłudzać Bictoiny. Co więcej, niektóre z transmisji nadal trwają, lub dopiero są rozpoczynane. Po wejściu na stronę YouTube'a, nam również serwis polecał jedną z wykradzionych kanałów.
Na kontach w mediach społecznościowych YouTube'a na razie nie pojawiło się żadne oświadczenie w tej sprawie. To również nie pierwszy przypadek w historii serwisu, gdy przeprowadzono atak na popularnych youtuberów.
Godzina 12:50 polskiego czasu - wśród ofiar ataku jeden z polskich kanałów YouTube "LETNI"
Około 12:50 ruszyła kolejna transmisja na żywo polecana na polskiej stronie głównej YouTube. Na razie cyberprzestępcy nie zmienili nazwy konta, ani nie usunęli filmów z biblioteki. Jest to polski kanał "LETNI", czyli Letni Chamski Podryw, produkujący zabawową muzykę pop/hip-hop. Ma on ponad 1 milion subskrypcji.
Dla muzyków może oznaczać to poważny problem, gdyż jak dotąd wszystkie kanały były po zakończonym oszustwie usuwane, a wraz z nimi cała ich zawartość. W tym przypadku dyskografia, która ma tysiące subskrybentów i na bieżąco przynosi zyski z reklam. Nie wiadomo, czy YouTube dysponuje narzędziem pozwalającym na odzyskanie ewentualnie utraconych treści.
Wysłaliśmy zapytanie do polskiego przedstawiciela platformy. Oto odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od YouTube: "Traktujemy poważnie nadużycia na naszej platformie i podejmujemy działania, gdy tylko wykryjemy naruszenia naszych zasad dotyczących oszustw, spamu i innych nieuczciwych praktyk".