Szkodliwy film na Facebooku obejrzało 20 milionów ludzi. Udostępnił go również Trump
Od początku pandemii COVID-19 portale takie jak Facebook, Google czy Twitter zmagają się z dezinformacją. Ten pierwszy bardzo szczyci się wysokim poziomem moderacji i szybką reakcją na fake news. Tymczasem to właśnie Facebook usunął dezinformujące wideo z serwisu w momencie, gdy zobaczyło je już 20 milionów osób.
29.07.2020 | aktual.: 29.07.2020 15:52
W poniedziałek w mediach społecznościowych poniósł się "viralowo" film opublikowany przez Breitbart News. Przedstawiało grupę ludzi określających się jako lekarze z pierwszego frontu walki z koronawirusem, a sam film nosi nazwę "America's Frontline Doctors" i nadal znajdziecie go w sieci. Promowali wiele teorii niezgodnych z prawdą.
Padały słowa takie jak "noszenie maseczek nie spowolniło rozprzestrzeniania koronawirusa" czy "hydroksychlorochina jest skutecznym lekiem na COVID-19". Co więcej, owi samozwańczy "lekarze" sugerowali, że do przeciwdziałania koronawirusowi używa się... DNA kosmitów, a niektóre problemy ginekologiczne wywodzą się z koszmarów o seksie z demonami. Donald Trump zaczął już publicznie chwalić tych "lekarzy" za nienoszenie masek i otrzymał na ten temat pytania na jego ostatnim wystąpieniu prasowym.
Tak jak wczoraj mówił Bill Gates w wywiadzie dla CNBC: kłamstwa dużo szybciej rozprzestrzeniają się w mediach społecznościowych niż prawda.
Nie było to pierwsze i nie ostatnie wideo tego typu. W maju w podobny sposób, niczym wirus po sieci rozszedł się film "Plandemic", a Facebook, YouTube i Twitter nie nadążały z usuwaniem postów. Tym razem sytuacja wyglądała trochę inaczej, bo film udostępnili na Twitterze między innymi prezydent USA Donald Trump oraz jego syn, za co z resztą ten drugi otrzymał zawieszenie konta. Na Facebooku wideo rozpowszechniały głównie strony i grupy QAnon, czyli zwolennicy wszelakich teorii spiskowych.
Casey Newton z "The Verge" zapytał Facebooka, jak to możliwe, że niebezpieczne wideo zawierające fałszywe informacje dotyczące koronawirusa zdążyło obejrzeć ponad 20 milionów ludzi, zanim zostało usunięte z serwisu. W odpowiedzi usłyszał tylko, że "zajęło to dłużej niż powinno", a także, że Facebook sprawdzi, dlaczego tak się stało. Przy okazji rzecznik serwisu pochwalił się, że w okresie od kwietnia do czerwca z Facebooka i Instagrama usunięto 7 milionów postów zawierających fałszywe informacje.
Wideo teoretycznie musiało być zgłaszane wielokrotnie przez użytkowników Facebooka. Ta grupa ludzi, która rozpoznaje fake newsy zazwyczaj próbuje w ten sposób zahamować ich rozprzestrzenianie. W jakiś sposób tym razem nie zadziałał algorytm Facebooka, a sprawą zajęła się dopiero ludzka moderacja. Dziennikarze "New York Times" sugerują, że być może to dlatego, że film opublikował Breibart News.
Jest to serwis informacyjny z nastawieniem na konserwatywne opinie. Według informacji NYT, Facebook traktuje ten serwis na równi z mainstreamowymi mediami, więc prawdopodobnie algorytm bierze to pod uwagę i nie usuwa jego wpisów automatycznie. Rzecznik Facebooka zaprzeczył tym doniesieniom, twierdząc, że ocenianie rzetelności mediów nie miało tu żadnego znaczenia.