TSMC ma ogromne problemy z produkcją czipów. Apple i AMD chcą zwiększenia dostaw
TSMC, obecnie największy dostawca półprzewodników na świecie, ma problemy z realizacją zamówień – pisze DigiTimes. Sprawa dotyczy nie tylko najnowszego węzła 7 nm, ale także starszej, a wciąż stosowanej technologii 16 nm.
Bezpośrednią przyczyną trudności jest ponoć zwiększone zapotrzebowanie na wszystkie układy krzemowe. W ostatnim czasie zamówienia drastycznie rozszerzyli najważniejsi partnerzy TSMC, tacy jak Apple czy AMD. Tim Cook, dyrektor generalny Apple'a, wprost zadeklarował, że w związku z dużym zainteresowaniem dąży do zwiększenia podaży iPhone'a 11. Analogicznie działania podejmuje AMD z uwagi na sukces mikroarchitektury Zen 2.
A to oczywiście tylko pierwsze z brzegu przykłady. W TSMC produkowana jest na przykład także większość układów dla urządzeń Huawei i Honor.
W minionym miesiącu rzecznik tajwańskiej fabryki oficjalnie przyznał, że czas realizacji zamówień uległ znaczącemu wydłużeniu. Jak stwierdził, statystycznie na układ w procesie litograficznym klasy 7 nm zleceniodawca musi czekać trzykrotnie dłużej niż wcześniej.
Wydawało się jednak, że starszy węzeł 16 nm jest niezagrożony i przynajmniej część dostaw trafi do nabywców zgodnie z planem. Z niniejszej technologii korzysta chociażby NVIDIA na rzecz GeForce'ów RTX 20. Nic z tych rzeczy. Według raportu DigiTimes, sytuacja wcale nie jest lepsza. Dla nas, klientów, może oznaczać to tylko jedno: niską dostępność sprzętu.