Tak może wyglądać kontroler gier strumieniowej usługi Google. Jest patent i fanowskie rendery
Coraz więcej mówi się o streamingowej platformie do gier, jaką w ciągu najbliższych tygodni chce ponoć przedstawić Google. Tymczasem do sieci trafił patent, przedstawiający wygląd dedykowanego gamepada. Zespół Yanko design stworzył na jego bazie rendery.
Sam patent dotyczy systemu powiadomień, wykorzystywanego w kontrolerze. Jak czytamy, wedle założeń opracowanego systemu, użytkownik ma otrzymywać informacje o nowych grach, rankingach, zaproszeniach do zabawy i wiadomościach z czatu. Odpowie za to system diod i oddziaływań haptycznych, czyli mówiąc prościej, wbudowane silniczki wibracji.
Niemniej przy okazji w dokumencie znajdują się również ryciny, które w stosunkowo dokładny sposób obrazują urządzenie; kształt obudowy, rozkład przycisków i wybrane rozwiązania.
Trochę jak DualShock 4
Projekt ma symetryczny układ gałek analogowych, podobnie jak pad od PlayStation 4, ale w gruncie rzeczy nie różni się zbytnio od innych konstrukcji tego typu. Widać m.in. klasyczny krzyżak oraz równie klasyczne spusty. Jedyne odstępstwo stanowi umieszczony pomiędzy drążkami przycisk z ikonką mikrofonu. Logika nakazuje sądzić, że posłuży do komunikacji głosowej.
W takim wypadku Google mogłoby wbudować mikrofon i prosty głośniczek mono bezpośrednio w gamepad. Ponownie, czuć tu pewną inspirację DualShockiem 4, który także ma głośniczek.
Warto jednak pamiętać, że patent to tylko... patent. W USA patentuje się liczne pomysły na potęgę i często nie jest to równoznaczne z chęcią wydania dokładnie takiego sprzętu. No ale jakiegoś kontrolera dla swojej platformy Google potrzebuje, a ten, przyznajcie, wygląda przekonująco.