Test Nokii 8 – próba powrotu na najwyższą smartfonową półkę. Udana?
Mniejsza siostra Nokii 8, Nokia 5 zrobiła na nas dobre wrażenie, ale okazała się nie mieć tego czegoś, a konkretniej tego czegoś fińskiego. Nowy właściciel do praw marki Nokia, firma HMD Global zrobiła godny uwagi smartfon, ale w przeciwieństwie do dawnych Lumii, nie wyróżniający się zbytnio, zabrakło w nim indywidualizmu.
30.09.2017 16:27
Najwyraźniej zbliżone założenia przyjęto, projektując topowy smartfon z logo Nokii, czyli model 8. Dostajemy bowiem urządzenie, które na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się z tłumu. Zdradzić możemy, że to odczucie umacnia się wraz z kolejnymi dniami obcowania z Nokią 8. Z czasem jednak zaczynamy również dostrzegać, że to naprawdę dopracowany smartfon, który jak najbardziej zasługuje na uwagę i to z wielu powodów.
Może i brakuje indywidualizmu, ale jest bardzo solidnie
Nokia 8 wygląda jak powiększony model 5 – wszystkie nowe smartfony z logo Nokii zachowują zbliżone wzornictwo. Ocena wyglądu jest czysto subiektywna, ale testowany model, jak i inne smartfony HMD Global, za te najzgrabniejsze z pewnością nie są uważane. Nokia 8 wygląda poprawnie, nudno, ale chyba co najważniejsze, z pewnością nikt nie stwierdzi, że mieliśmy zły gust wybierając ten smartfon.
Owszem nikt nie zarzuci Nokii 8 całkowitego braku atrakcyjności, ale brak zgrabnej sylwetki już tak. Chodzi o wymiary, które ze względu na szerokie ramki wokół ekranu, do najmniejszych nie należą. Smartfon ma bowiem 151,5×73,7 mm przy 5,3-calowym wyświetlaczu. Dla porównania, Samsung Galaxy S8 z bezramkowym ekranem o przekątnej 5,8 cala, pochwalić się może sylwetką 148,9×68,1 mm. Pod względem wymiarów w talii jest już zauważalnie lepiej – 7,9 mm to dobry wynik.
Obudowa do tych najpiękniejszych i najzgrabniejszych nie należy, ale wygląda solidnie i najprawdopodobniej dobrze znosi upadki. Tył został wykonany z aluminium, tak samo lewa i prawa boczna krawędź, a ze względu na anteny, górny i dolny bok to już plastik. Szkło wyglądałoby z pewnością lepiej, o ile dobrze opierałoby się tłustym odciskom, i o ile smartfon nie spadłby na twardą powierzchnię. W Nokii 8 dzięki aluminium zachodzącym na boki, nawet szkło chroniące ekran powinno lepiej znieść upadek, niż ma to miejsce w zgrabniejszej konkurencji.
Jak już wspomnieliśmy, Nokia 8 ma szerokie ramki wokół ekranu negatywnie wpływające na wymiary. Dodatkowo sprawiają one, że cała konstrukcja na tle wszystkich nowych bezramkowców wygląda starzej. Na szczęście, te szersze ramki zostały wykorzystane. Na dolnej znalazły się podświetlane przyciski dotykowe. Pojawił się również fizyczny, który został zintegrowany ze sprawnie działającym czytnikiem linii papilarnych.
Obudowa została na bokach zaokrąglona, ale i tak Nokia 8 nie leży idealnie w dłoni. Czuć, że to duży smartfon i raczej nie skierowany dla osób o małych dłoniach. Dodatkowo kolejnym niedociągnięciem jest śliski tył, mogący przyczynić się do przypadkowego wysunięcia Nokii 8 z dłoni. Smartfon sprawia jednak wrażenie wytrzymałego.
Na prawy bok trafił włącznik i przycisk regulacji głośności. Przyciski nieznacznie wystają, więc łatwo jest je zlokalizować, także podczas korzystania ze smartfonu nocą. Mają niewielki, przyjemny klik i powinny wytrzymać dłużej niż okres gwarancji. Po przeciwnej stronie, na lewym boku umiejscowiono tackę na kartę pamięci i kartę SIM. Warto zauważyć, że Nokia 8 wspiera Dual SIM, co wciąż jest rzadkością wśród topowych smartfonów. Na górnym boku znajdziemy złącze minijack, a na dolnym USB Type-C i głośnik.
Nokia 8 wygląda jak zeszłoroczny topowy smartfon i wcale nie musi to być jej wadą. Brak wyjątkowo smukłych ramek i kruchego szkła na plecach, może pomóc w znalezieniu sporego grona użytkowników, którzy solidność przekładają nad zgrabność i nowoczesne wzornictwo. Ponadto nie każdemu, ekrany rozciągające się na całym przodzie oraz usuwanie fizycznych przycisków, musi się podobać i to właśnie dla tych tradycjonalistów, skierowana jest Nokia 8.
Wyświetlaczowi nie można nic zarzucić
Smartfon został wyposażony w 5,3-calowy wyświetlacz wykonany w technologii IPS TFT. Charakteryzuje się on wysoką maksymalną jasnością, która umożliwia wygodne korzystanie nawet w pełnym słońcu. Dodatkowo warstwa chroniąca ekran dość dobrze radzi sobie z tłustymi odciskami, który pozostawiane przez palce, często zmniejszają nie tylko walory estetyczne, ale również negatywnie wpływają na komfort użytkowania w konkretnych warunkach.
Zastosowany wyświetlacz oferuje bardzo dobre odwzorowanie kolorów, szerokie kąty widzenia i jak najbardziej godną pochwalenia czerń. Ze względu na rozdzielczość wynoszącą 1440×2560 pikseli, co daje zagęszczenie pikseli na cal rzędu 554, obraz jest perfekcyjnie ostry – pikseli w normalnym użytkowaniu nie dostrzeżemy. Wyświetlacz Nokii 8 został więc przygotowany do wyświetlania wirtualnej rzeczywistości, choć tak duża rozdzielczość odbija się na czasie pracy bez ładowarki.
Ekran chroniony jest warstwą szkła Gorilla Glass 5. Zostało ono nieznacznie zaokrąglone na krawędziach – zabieg ten z pewnością dodał Nokii 8 uroku. Warstwa świetnie opiera się pierwszym śladom użytkowania. Smartfon przez okres testów noszony był w kieszeni, a ekran miał kilkukrotną styczność z kluczykami samochodu, pozostając bez żadnych zarysowań.
Wydajność z najwyższej półki
Na wydajność Nokii 8 nie będziemy narzekać. Poradzi sobie ze wszystkimi aplikacjami i grami z Google Play, w tym także tymi wymagającymi mocnego procesora. We wnętrzu znalazł się bowiem topowy układ Qualcomma – Snapdragon 835. Został on wykonany w 10 nm procesie technologicznym FinFET i składa się z 8 rdzeni, w tym czterech wydajniejszych potrafiących rozpędzić się do 2,45 GHz i czterech bardziej energooszczędnych o maksymalnym taktowaniu 1,9 GHz.
Graczy usatysfakcjonuje wydajny układ Adreno 540. Na pokładzie znalazło się jeszcze miejsce dla 4 GB RAM i 64 GB na dane, które możemy rozszerzyć za pomocą karty microSD. Jeśli te wartości wciąż nie są wystarczające, to bardziej wymagający użytkownicy powinni poczekać na model z 6 GB RAM i 128 GB na dane. Wśród modułów znajdziemy m.in. Bluetooth 5.0, Wi-Fi 802.11 ac czy NFC, a USB wspiera OTG 3.1.
Nokia 8 zapewnia osiągi z najwyżej półki. Na pokładzie znalazł się Android 7.1.1 Nougat z planem aktualizacji do nowszego 8.0 Oreo. System działa bardzo sprawnie, a aplikacje uruchamiają się bez żadnego opóźnienia. Doczepić również nie można się do stabilności – przez okres testów nie mieliśmy żadnego problemu z oprogramowaniem Nokii 8.
Smartfon ucieszy miłośników czystego Androida. HMD Global nie zdecydował się wprowadzać dużych zmian, dodając tylko kilka dodatków od siebie. Zmieniono wygląd ikonek kilku aplikacji, dodano kilka autorskich i postarano się usprawnić aplikację aparatu, co niezbyt dobrze wyszło, ale o tym w dalszej części.
Podobnie jak w Nokii 5 zabrakło indywidualizmu również w oprogramowaniu. Szkoda, bo to właśnie oprogramowanie było kiedyś głównym elementem wyróżniającym Nokie. Oczywiście brak wprowadzania większych zmian ma również swoje zalety, w tym teoretycznie sprawniejszy system. Na osłodę dodajmy, że HMD Global obiecuje dobre wsparcie swoich urządzeń, regularnie wydając biuletyny bezpieczeństwa i aktualizacje oprogramowania.
Mimo iż Android nie został znacząco zmodyfikowany, to otrzymał funkcję jak najbardziej godną pochwalenia. Ekran możemy podzielić na dwie uruchomione obok siebie aplikacje. Nie jest to żadną nowością, ale w przeciwieństwie do wielu już obecnych rozwiązań, nie jesteśmy skazani na ograniczoną listę aplikacji. Podział w Nokii 8 umożliwia uruchomienie obok siebie różnych aplikacji, wspierane są wszystkie domyślnie zainstalowane, a także większość aplikacji firm trzecich. Nie spotkaliśmy się z aplikacją, która działałby w trybie dzielonego ekranu niepoprawnie.
Akumulator o pojemności 3090 mAh w połączeniu z wydajnym Snapdragonem 835 i wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości, nie jest zapowiedzią długiego czasu pracy. Nie jest źle, bo dobę bez ładowarki Nokia 8 wytrzyma, ale już do dwóch dni nie dociągnie. Smartfon używany był jako główny: słuchanie muzyki na Spotify, korzystanie z Messengera oraz przeglądanie Internetu, czasami obejrzenie 2-3 krótkich filmików na YouTube. Po odłączeniu około 8 rano, o 20 miał już 30% poziomu naładowania akumulatora. Standard, wynik osiągany przez resztę rywali z podobną specyfikacją.
Wielki powrót optyki ZEISS w smartfonach?
Nokia 8 posiada główny aparat składający się z 13 MP matrycy kolorowej i 13 MP matrycy monochromatycznej. Posiada on przysłonę f/2.0, elektroniczną i optyczną stabilizację obrazu oraz podwójną lampę LED, mającą pomóc w gorszych warunkach oświetleniowych.
Co jednak najważniejsze, wykorzystana została optyka firmy ZEISS. Niegdyś logo ZEISS w topowych Nokiach oznaczało jeden z najlepszych aparatów na rynku smartfonów. Obecnie nowa Nokia sprawdzi się przy zrobieniu zdjęcia z konferencji Volkswagena, ale czy będą to fotografie z topowej smartfonowej półki lub nawet lepsze? Optyce ZEISS-a poświęcimy oddzielny, dokładny test.
Nokia (HMD Global) w swych materiałach chwali się również funkcją Dual-Sight. Nie jest to żadna rewolucja, nie jest to nawet nowość, z czasem może stać się tylko dodatkiem do chwalenia się przed znajomymi, ale trzeba przyznać, że jest dość interesująca. Ekran dzielony jest dwie części, w pierwszej znajduje się obraz z głównej kamery, druga należy do obrazu z przedniej kamery. Jeśli już wspomnieliśmy o przedniej kamerce, to ma ona 13 MP i robi całkiem dobre selfie. Wracając do Dual-Sight, to funkcja umożliwia robienie zdjęć czy nagrywanie filmów. Z jej wykorzystaniem możemy również prowadzić transmisję Live na YouTube i Facebooku.
Modne ostatnio zrobiło się stosowanie dwóch maskownic, w tym jednej mającej imitować zastosowanie drugiego głośnika, co może i sprawia, że smartfon wygląda lepiej, ale kojarzy się z tanim chwytem. W Nokii 8 głośnik znalazł się pod jedną i to niewielką maskownicą. Gra on jednak wyraźnie, głośno i tak samo dobrze jak wiele innych głośników, skrytych pod dużymi maskownicami. Nokia 8 nie należy do muzycznej czołówki, ale jest bardzo przyzwoicie i większość osób będzie zadowolona jakością dźwięku.
Podsumowanie: jakiej Nokii tak naprawdę oczekujemy?
Nokia 8 to naprawdę dobry smartfon. Ma jednak ten sam problem co mniejszy model 5 – nie wyróżnia się, kolejny smartfon na zapełnionym rynku. W cenie około 2,5 tys. złotych trudno spotkać urządzenie, które byłoby złe, a więc wysoka jakość wykonania, wydajność i świetny wyświetlacz, to owszem zalety, ale też nic nadzwyczajnego na tej półce cenowej.
Nowa topowa Nokia jest do bólu poprawna, tak jakby ktoś bał się wprowadzić coś innego, zaryzykować ze wzornictwem czy funkcjami. Nikt nie oczekuje, że HMD Global zacznie wyznaczać kierunki na rynku smartfonów, ale chcielibyśmy smartfona w pewnym stopniu wyjątkowego, nawet jeśli ta inność ograniczałaby się tylko do oprogramowania.
Spróbujmy jednak spojrzeć szerzej, bo może w takim podejściu HMD Global widzi swoją przyszłość? Wygląda na to, że nowy właściciel nie chce być dawną Nokią. Po drugie, nie wszyscy chcemy bezramkowców z nowoczesnym wyglądem i rozbudowaną nakładką systemową. Jeśli więc należysz do tych tradycjonalistów, to zainteresuj się Nokią 8. Będzie ona dla Ciebie jednym z najlepszych smartfonów, który w przeciwieństwie do wielu rywali, zapewni dodatkowo godne pochwalenia wsparcie ze strony producenta.
- Wysoka jakość wykonania
- Aluminium chroniące plecy
- Odporność na tłuste odciski
- Świetny wyświetlacz, który docenimy w słońcu
- Wysoka wydajność
- Sprawna i stabilna praca systemu operacyjnego
- Szybkie wydawanie biuletynów bezpieczeństwa
- Tryb dzielonego ekranu
- Mimo wszystko dolna ramka pod ekranem mogłaby być węższa
- Dość spore wymiary przy 5,3-calowym ekranie
- Brak wyróżników
- Przeciętny czas pracy na jednym ładowaniu