Kolejne gry z serii The Sims sprzedały się w całych milionach egzemplarzy i czwarta część tak naprawdę była tylko kwestią czasu. Tym razem producenci nastawili się na uczuciowe życie przy symulowaniu simludków, którym dopomaga ponownie gracz. Musimy opiekować się swoimi podopiecznymi, dbać o ich rozwój i życie towarzyskie, a także oczywiście zapobiegać ich zgonom, co jak zwykle nie będzie wcale takie proste...
W The Sims 4 jeszcze bardziej rozbudowano edytor postaci, udostępniając go nawet z tego powodu jako niezależne narzędzie, do pobrania osobno. Poza dobraniem głowy, nosa, fryzury, zarostu, a do tego również ubioru, umożliwia szczegółowe zmiany wyglądu członków rodziny. Wystarczy najechać kursorem myszy na określoną część ciała, by po wciśnięciu lewego klawisza zacząć ją modyfikować ruchem w daną stronę.
Dalej to już zabawa w projektowanie wnętrz, dokupywanie potrzebnych przedmiotów oraz dbanie o rozwój zawodowy simów. Mechanika rozgrywki została tylko nieco udoskonalona. większych szlifów doczekała się oprawa graficzna, a to z uwagi na wspomniane kaprysy emocjonalne bohaterów gry. Teraz już po samej mimice jesteśmy w stanie wywnioskować, co takiego siedzi w głowie danej, samodzielnej postaci.