UE ukarała Google za obowiązkowego Chrome'a i wyszukiwarkę w Androidzie
Obowiązkowa obecność przeglądarki Google Chrome i wyszukiwarki Google w Androidzie została uznana przez Komisję Europejską za nadużycie. Firma Google musi więc zapłacić kolejną rekordową karę za praktyki monopolistyczne.
18.07.2018 15:00
KE nałożyła na Google karę wysokości 4,3 miliarda euro za praktyki monopolistyczne. Firma wykorzystała swoją pozycję na trzech kluczowych obszarach – wbudowała w Androida interfejs do własnej wyszukiwarki, własną przeglądarkę oraz zmuszała producentów smartfonów z Androidem do korzystania z własnych aplikacji. Ponadto podobno utrudniała producentom tworzenie urządzeń z forkami Androida bez aplikacji Google, zaś do 2014 roku dopłacała tym, którzy je instalowali. Bez tych aplikacji Google nie dawał urządzeniom dostępu do Google Play, a bez niego Android nie jest szczególnie użyteczny.
Wcześniejsze przypuszczenia okazały się słuszne. Praktyki Google'a umacniają pozycję jego produktów na rynku, upośledzają alternatywne produkty i utrudniają rozwój potencjalnym konkurentom.
Poza karą KE dała firmie Google 90 dni na zakończenie niezgodnych z prawem antymonopolowym działań. Oznacza to, że Google musi przestać zmuszać producentów do instalowania wyszukiwarki i Chrome'a na urządzeniach w zamian za dostęp do Google Play. Musi także przestać utrudniać produkcję urządzeń z forkami Androida. Dochodzenie KE wykazało, że takie urządzenia nie będą w żaden sposób sprawiać problemów przy instalacji i uruchamianiu aplikacji z Google Play, więc ograniczenia nie mają żadnych podstaw.
Google zamierza odwołać się od tej decyzji. Jako linię obrony przyjął ogromną wolność i wybór, jaki Android daje wszystkim użytkownikom, oraz ogromne pole do rozwoju i konkurencji dla producentów sprzętu i wydawców aplikacji. Apelacja może przeciągnąć dochodzenie, a KE nie wymaga głębszych zmian w systemie, więc zapewne niewiele się zmieni. Zapewne znajdą się producenci, którzy z własnej woli będą instalować na swoich urządzeniach aplikacje Google'a.