Wi‑Fi Alliance również zawiesza Huawei w prawach członka stowarzyszenia
Nie tylko SD SD Association, ale – jak się okazuje – również Wi-Fi Alliance nie chce współpracować z Huawei, choć z uwagi na postanowienia statutowe nie musi tego robić. Podmiot jest wyłącznie stowarzyszeniem producentów sprzętu 802.11i. Nie dysponuje licencją na samą sieć bezprzewodową. Mimo to istotnie ogranicza rolę Huawei w swych szeregach.
W skład Wi-Fi Alliance wchodzi kilkaset firm z całego świata, jednak – co oczywiste – z wiodącym udziałem przedsiębiorstw amerykańskich. Są to m.in. Google, Intel, Qualcomm i Broadcom. Czyli korporacje, które zdążyły już zerwać z Huawei umowy handlowe.
Co w praktyce traci Huawei? Przede wszystkim wpływ na ustalanie kolejnych standardów sieci bezprzewodowej. Nie może też posługiwać się zastrzeżonym znakiem handlowym "Wi-FI Certified". Jednak w dalszym ciągu wyprodukuje urządzenia z Wi-Fi, gdyż patenty w tym przypadku rozbite są między dziesiątki podmiotów, a niektóre z nich zdążyły wygasnąć. W przeciwieństwie do kart microSD czy architektury ARM, Wi-Fi nikt nie zablokuje jedną decyzją.
"Wi-Fi Alliance w pełni przestrzega ostatniego rozporządzenia Departamentu Handlu USA. Nie odwołuje członkostwa Huawei Technologies, jednak tymczasowo ogranicza udział Huawei Technologies w działaniach objętych nakazem" – czytamy w oświadczeniu. Należy przez to rozumieć, że chiński producent trzymany będzie z dala od informacji technologicznych i wymiany rozwiązań, a to de facto największy profit płynący z członkostwa w Wi-Fi Alliance.
Tak więc o ile na chwilę obecną decyzja Wi-Fi Alliance zdaje się być dla Huawei nieszkodliwa, o tyle problemy mogą pojawić się w przyszłości, gdy firma z Shenzhen zechce gonić za postępem. Przy czym warto zwrócić uwagę, że akurat to stowarzyszenie postępuje wobec Chińczyków niezwykle ostrożnie. Termin "zawieszenie" pozostawia furtkę do szybkiej zmiany opinii.