Windows 10: obsługa kart w każdym oknie. Idą duże zmiany w powłoce
W marcu zeszłego roku Peter Skillman, odpowiedzialny za rozwój interfejsu Windowsa, potwierdził, że Microsoft pracuje nad gruntownymi zmianami w jednym z najważniejszych składników windowsowej powłoki, menedżerze plików Eksplorator. Ponad rok trzeba było czekać na kolejne informacje w tej kwestii. Dziś nieoficjalnie wiadomo, że powłoka będzie obsługiwała przeglądania w kartach.
14.04.2017 19:05
Przecieki na ten temat opublikował serwis Windows Central, powołując się na własne źródła w Microsofcie. Według nich, do Windowsa 10 ma trafić Tabbed Shell, dzięki której w każdym oknie uruchomić będzie można pasek kart. Zmiany nie będą wymagać żadnej pracy ze strony deweloperów – Windows sam będzie grupował instancje tej samej aplikacji.
Zamiast jednak wyświetlać się one jako zgrupowane ikony na pasku zadań, Windows umieści wszystkie okna w jednym oknie zbiorczym. W jego nagłówku wyświetlany będzie pasek karty. Przełączanie się pomiędzy nimi będzie się odbywało dokładnie tak samo, jak ma to miejsce we współczesnych przeglądarkach internetowych. Dotyczyć to będzie oczywiście także Eksploratora.
Obsługa Tabbed Shell nie będzie wymagała dodatkowej pracy od programistów, możliwa jednak będzie własna integracja z kartami. Dzięki temu paski narzędziowe będą mogły być rysowane tylko raz, zaś zmieniać będzie się przy przełączaniu kont tylko pozostała zawartość okna. Dobrze ilustrują przygotowane przez Windows Central makiety interfejsu Worda: paski wstęg będą stałe, zmieniać będzie się jedynie edytowany dokument i wartości w polach.
Przecieki generują wiele pytań. Przede wszystkim o to, czy Tabbed Shell będzie włączone domyślnie. A jeśli tak, to czy z paska zadań znikną instancje jednej aplikacji? Czy w jednym oknie będzie można przełączać się pomiędzy różnymi aplikacjami czy też tylko pomiędzy wieloma instancjami jednej? I w końcu – kiedy Tabbed Shell trafi do użytkowników. Wszystkie one pozostają jednak na razie bez odpowiedzi.