Adobe przypomina, że mamy 2018 rok i kończy ze wsparciem starszych wersji Windowsa i macOS-a

Coraz trudniej będzie profesjonalistom uniknąć koniecznościprzejścia na Windows 10. Adobe ogłosiło, że aby zapewnićoptymalną wydajność narzędzi oferowanych poprzez Creative Cloud,kończy ze wsparcią starszych wersji systemów Microsoftu. To samotyczyć się ma użytkowników macOS-a, którzy z jakiegoś powodujeszcze nie przeszli na wersje najnowsze.

Adobe przypomina, że mamy 2018 rok i kończy ze wsparciem starszych wersji Windowsa i macOS-a

30.08.2018 | aktual.: 30.08.2018 14:10

Wygląda na to, że także i na komputerach osobistych podążamyw stronę modelu aktualizacji znanego z urządzeń mobilnych. Gdywszystko jest usługą, oprogramowanie z którego korzystamyuaktualniane jest w tle czy tego chcemy, czy nie. Windows 10przyniosło zmianę paradygmatu korzystania z komputera, zmuszającużytkowników do podążania za najnowszymi wersjami, bez względuna związane z tym ryzyko dla ich pracy.

Adobe zmierza w tę samą stronę. Producent ten ogłosił,że wraz z nową wersją chmurowej usługi Creative Cloud, nowewersje dostarczanego za jej pomocą oprogramowania przestaną działaćna systemach Windows 8.1, Windows 10 wersja 1511 i 1607 oraz macOS10.11 El Capitan. W wypadku narzędzi takich jak Adobe Media Encoder,After Effects, Audition, Character Animator, Prelude, oraz PremierePro wymagania będą jeszcze wyższe: albo Windows 10 wersja 1709,albo macOS 10.12 Sierra.

Jaki wyjaśnił Eric Philpott, menedżer produktów audio i wideoAdobe, decyzja ta pozwoli skupić nasze wysiłki na bardziejnowoczesnych wersjach systemów operacyjnych Windows i macOS,pozwalając nam skoncentrować się na rozwijaniu funkcji ifunkcjonalności najbardziej pożądanych przez członków,zapewniając przy tym maksymalną wydajność na bazie nowoczesnegosprzętu.

Użytkownicy tych starszych wersjisystemów będą molli wciąż instalować starsze wersje aplikacji zCreative Cloud. Samo narzędzie Creative Cloud Desktop pozostaniewspierane na Windowsie 7 i nowszych oraz Mac OS X 10.9 i nowszych.

Czy taka decyzja jest technicznieuzasadniona? No cóż, trzeba pamiętać, że oficjalne wsparcie dlaWindowsa 7 zakończyło się w 2015 roku, Windows 8.1 był wspieranydo stycznia 2018 roku. Jeśli zaś chodzi o system Apple’a, to zamoment będziemy mieli wydanie macOS-a 10.14 Mojave, zaś Adobe oddawna prowadzi politykę wspierania trzech ostatnich wersji macOS-a.

Trudno więc oczekiwać, by producentoprogramowania wspierał systemy, które dawno już zostałyporzucone przez producentów i dziś w najlepszym razie otrzymywałyjuż tylko łatki bezpieczeństwa. A że kolejne wersje Windowsa 10są porzucane tak szybko – no cóż, żyjemy w szybkich czasach.

Niezadowoleni z polityki Microsoftu,Apple’a czy Adobe mogą okazać swoje niezadowolenie, przechodzącna Linuksa z GIMP-em, Kritą, Blenderem i KDEnlive. Piękne rzeczymożna stworzyć za pomocą tych narzędzi!

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (95)