Akcja i strzelanki

Klasyka to klasyka i Space Rawks w udany sposób idzie w ślady niezapomnianego Asteroids. Ten bezpłatny projekt opowiadający dzieje zmagań samotnej jednostki z kosmicznymi głazami, co podpowiada już sam tytuł, stanowi bardzo miły powrót do przeszłości oraz kolorowej wektorowej grafiki. Znaną mechanikę zabawy sprzed lat wzbogacono o nowe elementy, zwiększając poziom wyzwania, a zarazem radość z gry.

Jeśli jakiś projekt odnosi wielki sukces to należy kuć żelazo póki gorące. Zaraz po tym, jak Wolfenstein 3D stał się jedną z najlepiej sprzedających propozycji FPP, twórcy gry wydali na szybko jego kontynuację zatytułowaną Spear of Destiny. Na bazie tej samej technologii i identycznych zasad rozgrywki stworzono strzelankę stanowiącą prolog do wydarzeń ukazanych w pierwowzorze. Historia kręciła się wokół tytułowego artefaktu.

Spy Party to wymagająca gra szpiegowska, która stworzona została przez niejakiego Chrisa Heckera. W odróżnieniu od wielu innych tytułów kierowana ona jest w głównej mierze do zabawy w trybie wieloosobowym ze znajomymi za pośrednictwem Internetu.

Kosmiczne strzelanki wciąż mają się dobrze, przynajmniej jeśli chodzi o ambitne darmowe projekty. Star Raptor to jedna z lepiej zrealizowanych bezpłatnych produkcji, która rzuca nas w próżnię, abyśmy, manewrując zręcznie, unikali ataków wrogich jednostek i zarazem samemu dążyli do zniszczenia wszystkich nieprzyjaciół na ekranie. Przyda się pad, ale zabawa nie jest też taka trudna przy sterowaniu na klawiaturze.

Kiedy na ekrany kin wchodził Epizod I Gwiezdnych wojen, czyli Mroczne widmo, gracze dostali do rąk całkiem porządną grę akcji, która w interaktywny sposób umożliwiała im uczestniczenie w wydarzeniach z nowego filmu. Produkcja o dosyć przydługim tytule Star Wars Episode I: The Phantom Menace nie tylko jednak odtwarzała całą historię, ale również dopowiadała wątki, które z różnych względów w dziele LucasFilm pominięto.

Star Wars Fleet Commander - Clone Wars to ciekawa bezpłatna propozycja dla tych wszystkich, którym jednak spodobały się wojny klonów w Gwiezdnych wojnach. Ten darmowy projekt reprezentuje nurt gier z obroną bazy, w których trzeba likwidować kolejne fale nadciągających przeciwników. Oczywiście oprawa fanowskiego produktu nawiązuje do filmów George'a Lucasa, a i udźwiękowienie jest na dobrym poziomie.

W momencie premiery strzelanki Dark Forces mało kto chyba się spodziewał, że jej główny bohater Kyle Katarn doczeka się całej serii gier, a do tego zacznie władać mocami Jedi. Star Wars Jedi Knight II: Jedi Outcast to kolejna część sagi o wyczynach dzielnego rycerza, który karierę zaczynał w armii imperialnej. W chwilach zwątpienia heros wyrzekł się specjalnych zdolności. Ich odzyskiwanie napędza tutaj fabułę.

Jedi Knight to jedna z najbardziej rozpoznawalnych przed laty oraz najpopularniejszych serii gier na licencji Gwiezdnych wojen. W pewnej chwili każdy komputerowiec chciał zostać władającym mocą i mieczem świetlnym rycerzem, na co nie pozostało obojętne Activision. Tak narodził się projekt Jedi Academy, zbudowany na bazie tej samej wersji technologii, co Jedi Outcast, a więc nieco ulepszonego silnika z hitu Quake III Arena.

Trzecia odsłona popularnego cyklu strzelanek wieloosobowych, osadzona w futurystycznym świecie sagi Gwiezdnych Wojen.

Kolejna odsłona wieloosobowej gry akcji z 2015 roku powstała w oparciu o kanon filmowy Gwiezdnych Wojen.

Star Wars: Dark Forces to udana gra FPS, która dała początek całej serii strzelanek o przygodach dzielnego Kyle'a Katarna, a w swoich czasach stanowiła też niemały krok technologiczny naprzód dla całego gatunku. Przedstawiana tu historia nieoficjalnie łączyła się wątkiem z pierwszą trylogią Gwiezdnych wojen, co przysporzyło jej tylko popularności. Wkrótce produkt doczekał się także mniej udanej konsolowej wersji.

Po tym, jak w Gwiezdnych wojnach przedstawiono walki z udziałem klonów, na rynku szybko ukazała się strzelanka FPP z tymi doskonale wyszkolonymi, choć identycznymi żołnierzami. W świecie gier tego typu, Star Wars: Republic Commando udało się pójść nieco inną drogą. Przede wszystkim dostaliśmy tytuł nastawiony na rozgrywkę bardziej taktyczną i wydawanie rozkazów członkom zespołu. Należało wcielić się w dowódcę.

Star Wars: The Empire Strikes Back to dynamiczna darmowa strzelanka oparta luźno na wydarzeniach przedstawionych w piątym epizodzie filmowych Gwiezdnych wojen. Rola gracza sprowadza się tutaj do eliminowania kolejnych wrogów, żeby móc przejść do następnego, trudniejszego poziomu. Niezła grafika oraz dość dobre udźwiękowienie zachęcają do prób zdobycia jak najwyższego dorobku punktowego w trakcie rozgrywki.

Stargunner to niezapomniana kosmiczna strzelanka sprzed lat, która swojego czasu powalała oprawą graficzną, bo korzystała z wcześniej wyrenderowanych obiektów, dających złudzenie 3D. Klasyczną rozgrywkę z lotem od lewej do prawej strony wzbogacono o zbieranie wzmocnień ognia, a także specjalnej waluty w kształcie kryształów, wydawanej potem w sklepie na ulepszenie naszej jednostki bojowej.

Starlink: Battle for Atlas to kosmiczna gra akcji z perspektywy trzeciej osoby, która może spodobać się fanom No Man’s Sky. Stworzyła ją firma Ubisoft znana z serii Assassin’s Creed, For Honor, Ghost Recon i wielu innych.

Otwarty świat i zombie? Sandbox w najczystszej postaci łączący w sobie grywalną mechanikę oraz gęstą akcję.