AMD Radeon RX 6800 XT oraz RX 6800 – premiera. Nowe grafiki czerwonych w sklepach
A przynajmniej, jak twierdzi AMD, dzieje się tak w wybranych regionach. W Polsce ofert sprzedaży póki co brakuje, ale to ponoć kwestia najbliższych dni.
18.11.2020 | aktual.: 18.11.2020 16:28
AMD Radeon RX 6800 XT oraz RX 6800 bazują na nowej architekturze RDNA 2.0. Tej samej, która napędza konsole PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. W praktyce oznacza to, że są pierwszymi kartami czerwonych oferującymi sprzętowe wsparcie dla ray tracingu.
Obydwie jednostki bazują na układzie Navi 21, wytwarzanym w procesie litograficznym klasy 7 nm, który składa się z 27 mld tranzystorów i zajmuje powierzchnię 519 mm². Mają też po 16 GB pamięci GDDR6 na 256-bitowej magistrali, o przepustowości 512 GB/s. Różni je natomiast, co zrozumiałe, konfiguracja strukturalna.
Liczba aktywnych bloków CU w RX 6800 XT wynosi 72, z kolei niżej pozycjonowany RX 6800 oferuje 60 CU. Dla odniesienia, Xbox Series X ma ich 52, PS5 zaś – 36.
Dokładniejsze specyfikacje wyglądają następująco: RX 6800 XT – 4608 SP, 288 TMU, 128 ROP; RX 6800 – 3840 SP, 240 TMU, 96 ROP. Do tego karty są wyposażone, jak już zostało wspomniane, w wyspecjalizowane jednostki do śledzenia promieni. Ich liczba odpowiada liczbie CU. Deklarowana moc typowa wynosi, odpowiednio, 300 oraz 250 watów.
Radeon RX 6800 XT i RX 6800—wydajność
Jak to się przekłada na rzeczywiste osiągi? Z pierwszych dostępnych w sieci testów wynika, że nowe Radeony są godnymi rywalami GeForce'ów RTX 3080 oraz RTX 3070, choć tracą w najwyższych rozdzielczościach, a także po włączeniu ray tracingu.
Mimo wszystko opinie są entuzjastyczne. Należy wszakże pamiętać, że dla AMD niniejsza premiera jest swoistym powrotem do hi-endu. Przez co najmniej trzy ostatnie generacje, pomijając wyprodukowanego w symbolicznym nakładzie Radeona VII, firma z Sunnyvale właściwie nie wystawiała nosa poza segment średni. Teraz wraca do gry.
Radeon RX 6800 XT i RX 6800—cena i dostępność
Sugerowana cena detaliczna RX 6800 XT to 649 dol., RX 6800 zaś – 579 dol. Ceny w złotówkach nie zostały jeszcze podane.
Bądź co bądź, konkurencyjnych GeForce'ów i tak nie ma w sklepach. Jako iż AMD produkuje swój sprzęt w TSMC, a nie jak Nvidia w kapryśnym Samsungu, dostępność przynajmniej w teorii powinna być lepsza. I jeśli tylko to się potwierdzi, po wielu latach dominacji jednego producenta szykuje nam się ciekawy zwrot wydarzeń. Jeśli—bo na razie kart nie widać.