AMD Ryzen 7 4700U zauważony w sieci – osiem niskoprądowych rdzeni w laptopie
Mimo świetnego okresu dla AMD, Intel wciąż bardzo dobrze trzyma się w komputerach przenośnych. Głównie dlatego, że czerwoni cały czas oferują tam układy starszej generacji, wytwarzane w technologii 12 nm. W bazie benchmarku PCMark 10 zauważono jednak konstrukcję, która ma szansę panującą sytuację zmienić – AMD Ryzen 7 4700U.
20.12.2019 19:47
Według odczytu diagnostycznego, Ryzen 7 4700U ma osiem rdzeni i taką samą liczbę wątków, co oznacza brak technologii SMT. Jest to nieco zaskakujące, ale być może producent chce zachować wielowątkowość współbieżną dla jeszcze potężniejszej serii Ryzen 9. Taktowanie bazowe wynosi 2,0 GHz i wzrasta dzięki turbo aż do 4,2 GHz. Ponadto, układ ma wbudowaną kartę graficzną. Jak wynika ze wcześniejszych plotek, jest to jakiś model z rodziny Vega, ale nie mamy potwierdzenia tej informacji.
Zresztą, tak samo jak nic konkretnego nie wiemy na temat współczynnika TDP. Spekulacje wskazują na 15 W, co pokrywałoby się obecnymi niskoprądowcami AMD. Niemniej, co zrozumiałe, ciężko brać domniemania użytkowników reddita za pewnik.
Internauci od razu porównali wyszperany wynik z osiągami innych, aktualnych procesorów mobilnych. Bezpośredni poprzednik AMD Ryzen 7 4700U, czyli Ryzen 7 3700U, przegrywa o 15 p.p. Gorzej wypadają także Core i7-10510U oraz i7-1065G7, choć ten drugi już tylko nieznacznie. Za to również o 15 p.p., tyle że lepszy okazuje się Core i7-10710U.
PCMark 10—AMD Ryzen 4700U kontra reszta świata:
- AMD Ryzen 7 4700U – 4893 pkt (100 proc.)
- AMD Ryzen 7 3700U – 4149 pkt (85 proc.)
- Intel Core i7-10510U – 4322 pkt (88 proc.)
- Intel Core i7-1065G7 – 4758 pkt (97 proc.)
- Intel Core i7-10710U – 5457 pkt (115 proc.)
Pamiętajmy tylko, że Intel stosuje w segmencie ultramobilnym głównie procesory czterordzeniowe z HT, które mimo wszystko zdają się prowadzić z Ryzenem 7 4700U całkiem wyrównaną walkę. Core i7-10710U jest wprawdzie szcześciordzeniowy, ale ten akurat nadchodzący czip czerwonych bez trudu pokonuje, przynajmniej w PCMark 10.
Zanim jednak ogłosimy porażkę nowego Ryzena, trzeba jeszcze wziąć pod uwagę jeden mały szczegół: wykorzystany do przeprowadzenia testu egzemplarz to niemalże na pewno wczesna próbka inżynieryjna. Do premiery wiele może ulec poprawie, choćby częstotliwość zegara.