Android Auto ma problem. Asystent nie pomaga w obsłudze
Android Auto ponownie daje kierowcom powód, by ponarzekać na obsługę głosową opartą na Asystencie Google. Nielogiczne działanie można zauważyć podczas próby wysłania wiadomości tekstowej podyktowanej wcześniej głosowo. Android Auto niepotrzebnie dwukrotnie odczytuje treść.
09.04.2024 13:58
Android Auto znany jest z problematycznego działania z wydania na wydanie, a część błędów związana jest bezpośrednio z głosową obsługą - kluczową przecież z punktu widzenia kierowcy podczas jazdy. Jak zauważyli użytkownicy reddita, co przytacza serwis 9to5Google, ostatnio Android Auto sprawia problemy głównie podczas obsługi wiadomości, gdy kierowca próbuje wysłać podyktowaną głosowo treść.
Kierowcy zauważyli, że funkcja działa bezbłędnie, gdy tworzona jest odpowiedź na otrzymaną wiadomość SMS czy w komunikatorze, ale problem pojawia się, kiedy kierowca sam chce zainicjować rozmowę. Asystent w Androidzie Auto w czasie całej procedury dyktowania wiadomości, niepotrzebnie dwukrotnie odczytuje jej treść (bezpośrednio przed zatwierdzeniem wysyłania i po nim), co niepotrzebnie odciąga uwagę kierowcy na dłuższy czas i jest po prostu zbędne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Równolegle w kontekście obsługi głosowej w Androidzie Auto można także trafić na inne usterki, które często są zależne od konkretnej pary smartfon-samochód lub występują okazjonalnie. Przykładem jest niekonsekwentne rozumienie komend związanych na przykład z odtwarzaniem muzyki - z mojego doświadczenia niekiedy nazwa anglojęzycznego wykonawcy wypowiedziana niepoprawnie "po polsku" jest rozpoznawana lepiej, niż prawidłowa wymowa po angielsku.
Inną usterkę tego rodzaju powiązaną z Asystentem Google odnotowano również w najświeższym Androidzie Auto 11.7. Użytkownicy zauważyli, że kiedy głosowo proszą system o zaplanowanie trasy w nowe miejsce, Android Auto uruchamia każdorazowo trasę nawigacji w Mapach Google - nawet jeśli na ekranie w danej chwili jest włączona inna nawigacja GPS, z której to najpewniej kierowca wolałby skorzystać.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl