Anonymous. Zhakowali policyjne radio, by odtwarzać "F*ck the Police"
Grupa crackerów utożsamiająca się z Anonymous włamała się na częstotliwości radiowe Departamentu Policji w Chicago, by przez blisko 2 minuty odtwarzać utwór "F*ck the Police" legendarnej ekipy NWA. To reakcja cyberśrodowiska na brutalne zabójstwo George'a Floyda przez funkcjonariusza policji.
Według informacji przedstawionych na Twitterze, Anonymous wrócili w sobotę 30 maja. Ich celem mają być jednostki policyjne właśnie w Chicago i Minneapolis. Grupa chce tym samym zaprotestować przeciwko nadmiernej brutalności policji, solidaryzując się z narodem amerykańskim.
Przypomnijmy, 46-letni George Floyd zmarł po tym, jak funkcjonariusz policji Derek Chauvin przez 8 minut klęczał na jego szyi. Chauvin został natychmiast zwolniony ze służby i obecnie jest oskarżony o zabójstwo drugiego i trzeciego stopnia. Opinii publicznej to jednak nie przekonuje, a Amerykę obecnie spowiły publiczne bunty i zamieszki.
"Solidaryzujemy się z protestującymi i rewolucjonistami walczącymi z amerykańską oligarchią, walczącymi z niesprawiedliwością masowo skorumpowanego systemu rasistowskiego, który trwa od pokoleń. #BlackLivesMatter" – ogłosili Anonymous. "Jeśli policja nie może się powstrzymać i strzela do reporterów, kopie i bije protestujących i angażuje się w przemoc - jak ktoś może oczekiwać, że ludzie się powstrzymają? Ludzie mają dość morderstw i brutalizacji" – dodali.
Następnie opublikowano szereg nagrań z częstotliwości radiowych chicagowskiej policji przerywanych przez utwór NWA "F*ck the Police" z 1988 roku. Przykład poniżej.
Nie wiadomo, czy grupa planuje kolejne akcje. Można się tylko domyślać, że na pojedynczym geście nie poprzestanie. Głosy poparcia dla ruchu Black Lives Matter płyną z całego świata. Z innych, znamiennych przypadków – okolicznościowy film przygotował reżyser Spike Lee, a poparcie dla protestujących głośno wyrazili m.in. Jay-Z, Billie Eilish, Beyonce oraz Lizzo.