Apel Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Dotyczy zbiórek pieniędzy
Wojska Obrony Cyberprzestrzeni apelują do Polaków, by uważali niosąc pomoc dla powodzian. Internetowi oszuści nie zwalniają tempa z tytułu tragedii i tworzą fałszywe zbiórki, z wykorzystaniem których wyłudzają pieniądze. Ofiara nie tylko straci w ten sposób środki, ale i nie trafią one do potrzebujących.
Wojska Obrony Cyberprzestrzeni zwracają uwagę na zjawisko fałszywych zbiórek pieniędzy organizowanych w konsekwencji powodzi w Polsce. Chęć brania w nich udziału jest oczywiście godna pochwały, ale należy pamiętać, że jest to także przestrzeń dla cyberprzestępców. Za każdym razem należy więc weryfikować autentyczność zbiórek, aby pieniądze trafiły w odpowiednie ręce.
Wojska Obrony Cyberprzestrzeni przypominają, że podejrzane zbiórki można zgłaszać do weryfikacji za pośrednictwem aplikacji mObywatel. Co do zasady należy jednak wpłacać pieniądze w zbiórkach zorganizowanych przez zaufane i znane podmioty. Dodatkowo należy uważać na fałszywe e-maile, SMS-y oraz wiadomości w komunikatorach. Wszystkie te drogi kontaktu mogą być wykorzystywane do szerzenia dezinformacji i zachęcania do wpłacania pieniędzy w fałszywych akcjach.
W kontekście sytuacji powodziowej trzeba również uważać na inne zagrożenia. Jak niedawno komunikowało CBZC, oszuści próbują wykorzystać zamieszanie, by równolegle przejmować konta w mediach społecznościowych oraz nakłaniać do odwiedzania fałszywych stron internetowych, podszywając się pod alerty RCB.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uwaga na fałszywe alerty RCB
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ostrzegło przed fałszywymi wiadomościami SMS, które imitują oficjalne alerty RCB. Oszuści wykorzystują sytuacje kryzysowe, takie jak powodzie, aby wprowadzić w błąd obywateli. Fałszywe alerty często zawierają linki prowadzące do stron wyłudzających dane osobowe lub dane logowania do bankowości elektronicznej. Jak przypomina RCB, autentyczne alerty nigdy nie zawierają linków.
Warto pamiętać, że prawdziwe alerty RCB można zweryfikować na oficjalnej stronie internetowej oraz w profilach RCB w mediach społecznościowych. Jeśli otrzymana wiadomość zawiera link lub budzi wątpliwości, nie należy na nią odpowiadać ani klikać w odnośnik. Fałszywe alerty są często wysyłane masowo, dlatego ważne jest zachowanie czujności i dokładna analiza otrzymywanych komunikatów.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl