Apple chce żebyśmy używali iPhone'a zamiast dowodu osobistego
Apple chciałoby aby użytkownicy iPhone’ów mogli legitymować się swoimi smartfonami zamiast zwyczajnymi dokumentami. Firma złożyła wniosek o kolejne patenty, które miałyby zapewnić możliwość identyfikacji danej osoby za pomocą jej telefonu, bez konieczności podpierania się tradycyjnym dowodem osobistym czy paszportem.
09.04.2021 | aktual.: 06.03.2024 21:51
Apple Insider donosi, że złożony wniosek dotyczy patentów mówiących o tym w jaki sposób urzędnik mógłby zażądać danych identyfikacyjnych z iPhone'a. Całość dokumentu koncentruje się na kwestii potwierdzenia, że osoba posiadająca dany smartfon z cyfrowym identyfikatorem jest jego prawdziwym właścicielem, a przez to faktyczną osobą, której dotyczyłyby cyfrowe dokumenty.
Firma w swoim zgłoszeniu opisuje nie tylko kwestie uwierzytelniania użytkownika służące do potwierdzenia jego tożsamości. Dokument skupia się także na kwestii przechowywania danych wrażliwych, takich jak wszystkie informacje standardowo zawarte w dowodzie osobistym, paszporcie, prawie jazdy czy legitymacji szkolnej. Zgłoszenie opisuje szeroko protokoły komunikacyjne, bezpieczne przechowywanie, jak i zabezpieczenie całego procesu potwierdzenia tożsamości przed manipulacją.
Jak można było się spodziewać po Apple, w dokumentach znalazły się pomysły z wykorzystaniem Face ID, które to miałoby służyć do uwierzytelniania użytkownika. Co ciekawe, na tym nie koniec, bo firma postanowiła zgłosić także przykłady użycia technologii NFC i RFID.
Poza standardowym potwierdzaniem swojej tożsamości, Apple chciałoby, aby technologia mogła być wykorzystywana w wielu innych, codziennych sytuacjach. Firma podaje przykład możliwości potwierdzenia swojego wieku w sytuacji zakupu produktów, które zgodnie z prawem mogą nabyć tylko osoby dorosłe. W tym celu wystarczyłoby, że dana osoba zostałaby potwierdzona przez Face ID w iPhonie, zaś sprzedawca otrzymywałby tylko informację czy może jej sprzedać dany towar. Dzięki temu dane wrażliwe użytkownika byłyby chronione i nie musiałby legitymować się całym dowodem osobistym.
Pomysł Apple nie jest nowy, w końcu już teraz mamy takie rozwiązania jak chociażby aplikacja mObywatel. Wydaje się jednak, że odpowiednio zaprojektowana technologia faktycznie pomogłaby lepiej chronić nasze dane, chociażby przez brak konieczności okazywania dowodu przypadkowym sprzedawcom, gdy wymagane jest potwierdzenie naszego wieku. Ciekawe więc jak faktycznie firma podejdzie do zaprojektowania tego rozwiązania i oby, po drodze, zdążyła je odpowiednio zabezpieczyć przed ewentualnymi wyciekami danych.