Apple przegrywa w procesie z Epic Games. Firma odwołała się od wyroku sądu
Proces Apple z Epic Games zdecydowanie nie idzie po myśli tego pierwszego. Oskarżycielowi udało się wygrać z firmą w długim procesie związanym z zasadami narzucanymi przez App Store twórcom programów. Apple jednak nie ma zamiaru odpuścić.
Jak podaje serwis MacRumors, korporacja zdecydowała się odwołać od niekorzystnego dla niej orzeczenia. Wczoraj została złożona do Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Kalifornii apelacja w tej sprawie.
Zarzuty Epic Games
Toczący się proces związany jest z narzuconymi przez platformę App Store ograniczeniami na twórców aplikacji. Obecnie obowiązujący regulamin uniemożliwia im korzystanie z alternatywnych opcji płatności, innych niż te oferowane przez Apple. Podczas gdy apelacja jest w toku, Apple zwrócił się do sądu o wstrzymanie nakazu, który wymaga wprowadzenia zmian do grudnia tego roku.
Odpowiedź Apple
Zgodnie z informacjami ze źródła, Apple zwróciło się do sądu o zawieszenie wymogów nakazu do czasu rozstrzygnięcia odwołań złożonych przez obie firmy. W treści dokumentu podano, że Apple rozumie i szanuje obawy Trybunału dotyczące komunikacji między deweloperami a konsumentami. Firma chce jednak chronić zarówno wydajne funkcjonowanie App Store, jak i bezpieczeństwo i prywatność klientów Apple.
Firma z Cupertino zdecydowała się odwołać od orzeczenia, które wymagałoby od niej wspomnianych zmiany zasad. Wyrok sądu stanowi, że firma powinna umożliwić programistom dodawanie linków w aplikacji do zewnętrznych stron internetowych, co utorowałoby drogę do alternatywnych opcji płatności.
Łatwo sobie wyobrazić, że w sytuacji, kiedy twórcy nie będą zmuszeni do korzystania systemu zakupu narzuconego przez Apple, ten ostatni może ponieść ogromne straty finansowe. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę prowizje, jakie na pewno platforma pobiera od programistów aplikacji, ci będą chcieli znaleźć tańsze możliwości.