Apple Watch sam wzywa policję. Kłopoty z inteligentnym zegarkiem
Sprzęty inteligentne, takie jak Apple Watch, zazwyczaj ułatwiają nam życie. Przypominają o spotkaniach, monitorują nasz tryb życia. Zdarza się jednak, że ich inteligencja zawodzi. W przypadku zegarka Apple wiąże się to z nieproszonym wezwaniem policji.
18.06.2021 13:59
Smartwatche, jak choćby Apple Watch, potrafią naprawdę mocno wpłynąć na nasze życie. Pomagają utrzymać odpowiedni poziom aktywności fizycznej, monitorują nasz sen, a także mogą wezwać pomoc, gdy tego naprawdę potrzebujemy. Nie zawsze jesteśmy w stanie swobodnie wykonać telefon do służb ratowniczych. W takich sytuacjach skorzystanie z funkcji SOS w zegarku Apple może uratować nam życie. Czasem jednak zegarek zawodzi i potrafi wezwać policję, gdy wcale tego nie potrzebujemy.
Kapitan policji Jim Sutterby z Kansas zwraca uwagę, że zdarza im się otrzymywać fałszywe wezwania z Apple Watcha. Twierdzi, że ludzie przypadkowo wybierają funkcję SOS podczas snu lub treningu, w efekcie czego służby otrzymują wezwanie, którego nie mogą zignorować.
Choć takie sytuacje się powtarzają dość często, nie można bagatelizować żadnej z nich. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że pomocy wzywa osoba, która została na przykład napadnięta i nie może rozmawiać. Z drugiej strony, wyjazdy to nieuzasadnionych wezwań w znaczący sposób zaburzają pracę policji i innych służb.
Aby uniknąć niepotrzebnego wzywania pomocy, można skorzystać ze specjalnego etui lub wyłączyć funkcję telefonu alarmowego. Należy mieć jednak na uwadze, że ta opcja może uratować komuś życie w najmniej spodziewanej sytuacji.